Wpis z mikrobloga

Polaczki jak zawsze jarają się tekilą, winem z Francji czy gimby z pod tagu anime sake. Wszystkie te wasze wódki z gówna nie umywają się do polskiego miodu pitnego. Cudze chwalicie, swojego nie znacie i jeszcze na to swoje plujecie. No bo Polska to przecież tylko VIP i tv vodka . Kompleks robaka. #polska #mentalnoscprl
Maelstrom94 - Polaczki jak zawsze jarają się tekilą, winem z Francji czy gimby z pod ...

źródło: comment_xv37SHOZEyLJUGTUrh4wzP4hBm2Vp6ED.jpg

Pobierz
  • 122
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Maelstrom94: no i spoko, bardzo chętnie bym sobie coś takiego popijał, tylko co z tego, skoro z dostępnością #!$%@?? Nie będę specjalnie dymał do Auchana, kupuję to co jest w sklepach w okolicy. No a miodu niestety nie ma xD
  • Odpowiedz
@zapster: teoretycznie baza taka sama ale to zależy potem jaka woda, ile lat lezakowalo i ile w tym prawdy ze proporcje się zgadzają. Bo żebyś miał pewność panstwo daje certyfikaty prawdziwości etykiety bo miód pitny jest wpisany jako dziedzictwo narodowe i nazwa jest chroniona przed cebulakami.
  • Odpowiedz
@zapster półtoraki są najsłodsze i najmocniejsze. Jeżeli nigdy nie piłeś, to kup sobie w hipermarkecie dwójniaczka z Apisu - bedzie fajny i nie za drogi. A jeżeli chcesz spróbować wysublimowanych smaków i wysokiej jakości, to szukaj miodów niesyconych (np. W Carrefourze Miody Mazurskie), a najlepiej znaleźć miodosytnię i tam kupić na miejscu (często działają przy pasiekach). Zwykły prawdziwy trójniak z lokalnej miodosytni będzie prawdziwą ucztą. Smacznego :-D
  • Odpowiedz
@flecker w hipermarketach (carrefour) szukaj marki Miody Mazurskie. Kiedyś nawet do Biedronki je wrzucali dwa razy w roku. Moim zdaniem są sporo lepsze od miodów z Apisu i Tima. Jest jeszcze marka Huzar, ale słabo ją znam.
  • Odpowiedz
@ajatollah_chomeini przesadziłeś trochę z tym czasem leżakowania. Dla półtoraków jest to do 8-10 lat (choć im dłużej tym lepiej), dla dwójniaków około 5 lat, a trójniaki potrzebują około 2 lat. Proces ten można drastycznie przyspieszyć przygotowując miody sycone. Aby jednak zachować walory smakowe musi być niesycony, ale za to można go przecież co jakiś czas napowietrzyć, co również przyspieszy proces dojrzewania, ale bez skutków ubocznych :-)
  • Odpowiedz
@Maelstrom94: Szanuje i jedno i drugie ale nie ten ton. Polacy nie znają się na whisky bo jest za droga. Nikt nie wyda 180 pln na 0.7 litra Glennliveta 18yr jak za tyle kasy maja 5 litrów bolsa czy innej żubrówki.
  • Odpowiedz
@Analityk: tak ,tak płynne złoto, tak jak szanuje tych co lubują się w whisky tak w samym trunku nie widzę nic zajebistego. Smakuje jak okopcona wódka. Największe beczysko mam z typów co srają się tą siarką marki Le francais oui oui a bierzesz łyka a to smakuje jak nasz komandos a cena 2000 za flaszkę xD.
  • Odpowiedz