Wpis z mikrobloga

Nie jestem żadnym agentem, ale nie do końca rozumiem, dlaczego nasz kraj nie rozmrozi relacji z Rosją i się do nich nie przykoleguje. To jest globalne i przede wszystkim regionalne mocarstwo. Nasi za to wolą latać do USA się płaszczyć, a w zamian sojusznik robi nam imbę z żydami. Rosja jeszcze przez następne 100 lat będzie czymś nietykalnym dla Chin czy USA, nikt nie podniesie ręki na taki arsenał nuklearny. Zamiast do Trumpa, który się obraził i wysłał klakiera, Duda powinien się przelecieć do Putina z propozycjami, na dzień dobry otwierając mały ruch graniczny, obecny ban tylko zaszkodził lokalnym, zwykłym ludziom.
#geopolityka #gospodarka #ekonomia
  • 18
To jest globalne i przede wszystkim regionalne mocarstwo


@arekdomek: Mocarstwo jedynie atomowe, bo gospodarczo to są na poziomie Hiszpanii (1,283 tryliarda $ vs 1,232 tryliarda $). Militarny sojusz już mamy, więc po co nam wojskowa współpraca z antagonistą NATO?

Nasi za to wolą latać do USA się płaszczyć


Nie latamy za USA tylko za NATO, w którego skład wchodzi każde liczące się militarnie państwo regionu.

Rosja jeszcze przez następne 100 lat
@JaLonek: ostatnio mięliśmy problem z Rosją przez Stalina, ciężko było rozmontować mocarstwo po jego śmierci, zresztą chyba nikt o to nawet nie zabiegał, bo wszystkie państwa, a zwłaszcza Polska, były zmęczone drugą wojną
to jeszcze świeża historia, ale coraz starsza, Rosja Putina to nie Rosja Jelcyna. Przyjaźnić się z wężem nie powinniśmy, ale przyjazną dłoń można wyciągnąć, raczej nie ugryzie, a oba kraje skorzystają. Miałoby to też wymiar polityczny w regionie
@arekdomek Od czasu Dmowskiego nie posiadamy dyplomacji, tylko pajacyków których nawet agentami nazwać nie można, Od dawna nie jesteśmy suwerennym państwem a co za tym idzie nasz polityka zagraniczna nie jest nasza. Podstawa geopolityki to sojusznik na granicy a wróg za morzem, ale co zrobisz.
@Racjo85nie: na moje to nie jest brak suwerenności, to raczej głupota i brak elit, a demokracja nam w tym nie pomaga, ludzie zawsze wybiorą średniaków, nigdy nie wybiorą specjalistów, to prawo powszechnie znane w demokracji.
Za PRL to jeszcze coś robili, przynajmniej polska armia była regionalną potęgą, zobacz sobie paradę na 1000 lecie. Taka ilość wojska, jak w tej paradzie, zajęłaby dzisiaj kilka wojewódzw zanim byśmy zareagowali.

Nie popieram, wręcz krytykuję
arekdomek - @Racjo85nie: na moje to nie jest brak suwerenności, to raczej głupota i b...
@arekdomek przy tym jak mało się liczymy w geopolityce i jak małym jesteśmy krajem liczebność Wojska nie ma znaczenia, liczy się biała księga, a my nie za bardzo mamy co tam wpisać, nie mamy straszaka (bomba atomowa itp.)

I uwierz mi że nasi politycy też nie wierzą w zapewnienia sojuszników.
@Racjo85nie: ja wierzę, że wojny już tutaj nie będzie, co najwyżej będziemy jedynie zapleczem taniej siły roboczej i obiektem wakacyjnym dla Niemców i nawet Rosjan. Po prostu nie ma co tutaj już podbijać:
-za duże koszta okupacji
-Polacy nie fikają
-Polacy chętnie u nas pracują
-wystarczy sobie kupić polityka i on coś załatwi

Co do atomu, nie byłbym tego taki pewien. Nie ma danych, co się stało z atomem przechowywanym w
Zamiast do Trumpa, który się obraził i wysłał klakiera


@arekdomek: Ale o co chodzi?

Rosja jeszcze przez następne 100 lat będzie czymś nietykalnym dla Chin czy USA


Sto lat temu był ostatni rok IWŚ, USA po niej dalej chciały być izolacjonistyczne, w Rosji trwała wojna domowa, a Chiny były upadłym i niestabilnym państwem. Z tych trzech państw dwa popadły w rewolucję, wojny domowe, brutalne wojny zewnętrzne, komunizm. Przez sto lat może
@arekdomek Oj jak ciężko jest mówić o czymś czego nie ma (nasza polityka zagraniczna), możemy tu sobie peany pisać i tak nic z tego. Płakać się chce. Oby tylko gorzej nie było.

Co do atomu: żeby broń jądrowa była skuteczna nie trzeba jej używać wystarczy ją mieć i dopilnować by wszyscy o tym wiedzieli.
@Goglez: raczej nie nazwałbym to wojną ukraińsko-rosyjską :)
po prostu mają burdel na wschodzie, a Rosja to wykorzystuje, gdyby to była wojna, to z rozpędu zatrzymaliby się na Odrze i dopiero NATO by pogoniło kacapa ;)

@Racjo85nie: otwarte przyznanie się do posiadania atomu nie byłoby dla Polski dobre, oznaczałoby stygmatyzację i izolację, dlatego Izrael oficjalnie nie potwierdza. Państw z atomem może być więcej i czekają z ujawnieniem, np. do pierwszych
raczej nie nazwałbym to wojną ukraińsko-rosyjską :)


@arekdomek: Ja też nie.

gdyby to była wojna, to z rozpędu zatrzymaliby się na Odrze i dopiero NATO by pogoniło kacapa ;)


1. Po co?
2. Za co? Wojna to kosztowna rzecz, do tego jeszcze okupacja.
@arekdomek teraz dla nas jest już na wszystko za późno, (otwarte przyznanie się do posiadania atomu pomaga, patrz Pakistan vs. Indie) Nie jesteśmy w stanie wydostać się z bagna wieloletnich zaniedbań politycznych, nas może ratowała by postawa taka jak Szwajcarii, ale na to też za poźno.