Wpis z mikrobloga

@Namarin: Ciesze sie, ze Ty sobie z tym wszystkim radziłeś, podziwiam Cie. Ja balam sie wyjsc z lozka do sklepu i pierwszy miesiac zwolnienia praktycznie nie wychodzilam z lozka, praca tylko mnie pogrążała w moich stanach. Teraz powoli czuje sie na silach zeby do niej wrocic. Wiec prosze Cie, nie insynuuj, ze zeruje na podatnikach bo nie jestes mna i nie wiesz jak sie czuje. To, ze Ty sobie poradziłeś wcale
@BzdziagwaLujka:

Nabijasz się z ludzi którzy piszą ci o bieganiu podczas kiedy rzeczywiście wysiłek fizyczny uwalnia endorfiny i pozytywnie wpływa na samopoczucie.

Narzekaj i wyśmiewaj dalej, na pewno się tym wyleczysz ze swojej depresji :)
@Namarin: Chodze na terapie, i staram sie na nowo wejsc w zycie w społeczeństwie. Zwolnienie pomoglo mi na tyle wstac na nogi, ze jesli sie uda niedlugo wroce do pracy. A z pracy nie zrezygnowalam, tylko zostalam z niej wyrzucona i nie mialam sil na szukanie nowej, bo jedyne rozwiazanie jakie wtedy widzialam to sie zabic.
@BzdziagwaLujka: Zamiast śmieszkować w internecie skup swoją uwagę i energię na swojej chorobie i na tym jak z niej wyjść. Zacznij biegać (na poważnie) lub uprawiać inne aktywności, chociażby na próbę, jako test o ile jeszcze tego nie robisz. Mnie osobiście joga pomaga i medytacja.

Nie potrafię zrozumieć ludzi dla których utrata pracy jest powodem do zabicia się. Traciłem pracę już z kilkanaście razy i za każdym razem utrata każdej pracy
@Namarin: Widzisz Mireczku, bo Ty inaczej radzisz sobie z takimi rzeczami. U mnie nałożyło sie do tego bardzo wiele wydarzen w jednym momencie. Zerwal ze mna chlopak, ktory jako jedyny wiedzial o mojej depresji i jako jedyny mi pomagal. A w rodzinie nie mialam zadnego oparcia. Zostalam sama ze wszystkim i nie umialam sobie poradzic. Zrobilam ogromne postępy od tamtego czasu, ale wlansie czasu potrzebowalam. Bez obowiazkow i bez myslenia o
@BzdziagwaLujka: Jak to jest z tą komisją ;D? Właśnie siedzę na L4 bo mam problem z kolanem ale jednocześnie dłubę sobie przy samochodzie ? Może mi wpaść niezapowiedziana kontrola z Zusu ? I co mi grozi jak mnie złapią ;P?
Lekarka zabroniła mi długich spacerów/dźwigania ale jak sobie siedzę i boszką robię to przecież kolana nie obciążam :D