Wpis z mikrobloga

@Rodzynek_w_serniku: poszukałem trochę i po części masz rację, biję się w pierś( ͡° ͜ʖ ͡°). Zdjęcie przedstawia prawdziwą komórkę i prawdziwą igłę tyle że to nie było jedno ujecie a składanka kilku z różnym powiększeniem.
  • Odpowiedz
Pracuję przy wytwarzaniu takich igieł (igła, podstawa, trzon stalowy), to bardzo ciekawy proces. Wszystkie igły przechodzą 100% kontrolę siły wkłucia - wykonujemy "symulacje" donacji. To co widoczne jest na zdjęciach zakwalifikować można jedynie do defektu krytycznego (cząstki na trzonie) i nie jest to na pewno czerwona krwinka.
  • Odpowiedz