Wpis z mikrobloga

Pytanie do #niebieskiepaski
Od pewnego czasu mam wrażenie, że jednak kolor włosów kobiety ma znaczenie. Jestem w miarę atrakcyjną osobą (nie narzekam za bardzo na brak zainteresowania) lvl26. Jednak w swoim życiu spotykam tylko tych, którzy chcą sobie #poruchac i nie myślą o #zwiazki. Ostatnio zastanawiałam się dlaczego tak jest. Już od pierwszego spotkania z niebieskim prędzej czy później zaczynają się komentarze, dwuznaczne propozyje. Niezależnie czy jest to spotkanie z Casanovą, dzikiem z siłowni czy zwyczajnym chłopakiem. Znajomy mi powiedział, że to przez to, że jestem blondynką, noszę sukienki i jestem ładna. Co o tym myślicie?
Dodam, że nie należę do stereotypowych blondynek, a moją pasją nie są wieczne zakupy i pobyty w salonach kosmetycznych.
#logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #przegryw #podrywajzwykopem
  • 62
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Blondynki_maja_gorzej: myślę że:
1. nie jesteś taka fajna za jaką się masz
2. przystojni faceci to nie przegrywy z wykopu, trzeba się trochę postarać żeby chcieli związku, a dla normalnego człowieka s--s jest dość istotny więc chcą sprawdzić jak będzie w łóżku. Między bajki włóż te wszystkie poematy typu "jak to tak s--s na pierwszej randce? JO NIE JESTE TAKA!" otóż jesteś, po prostu facet nie kręci Cię tak bardzo
  • Odpowiedz
@Blondynki_maja_gorzej: Takie pasje to dopeiro początek, każdy może sobie takie znaleźć. Żeby się wyróżnić, to trzeba dołożyć do tego gruntowną wiedzę i własne przemyślenia.
Nie chcę atakować, lecz takie pasje to najczęściej przykrywka, typu: coś tam lubię obejrzeć, lubię w coś pograć i tyle. Pytanie, czy siedzisz w temacie faktycznie.
Mas ulubione gatunki filmu/gier? Jakie i dlaczego?
Co sądzisz o polskim przemyśle rozrywkowym?
Co sądzisz o obecnych trendach w zagranicznej (pop)kulturze?
Ulubione filmy
  • Odpowiedz
@Blondynki_maja_gorzej: coś w tym jest - zmieniłam kilka lat temu kolor z ciemnego kasztanu na jasny blond i moje życie stało się łatwiejsze w pewnych kwestiach, ale z kolei zawodowo zaczęłam być traktowana mniej poważnie.
Propozycji bezpośrednich nie zbieram - może obracam się w innym towarzystwie a może mam inny sposób bycia. Też noszę sukienki, często szpilki.
  • Odpowiedz
@Blondynki_maja_gorzej Nie wydaje mi się, żeby to głównie blondynki były postrzegane jako kobiety do łóżka, a reszta to już materiał na żony, matki, etc. Może zwyczajnie masz pecha i trafiasz na takich osobników, którym zależy głównie na jednym. Nie wiązałbym tego z kolorem włosów
  • Odpowiedz
@Blondynki_maja_gorzej:
Powiem ci w duzym skrocie jak dzialaja zwiazki. Wolna kobieta spotyka na swojej drodze wielu przystojnych mezczyzn na koniec, ale najmocniej jest nimi zainteresowana w czasie swojej owulacji. Wiec poznaje kogos w czasie owulacji, ida razem na kolacje i po kolacji laduja w lozku. Bolcowanie powoduje wydzialenie do krwi roznych endorfin, oksytocyn i innych hormonow odpowiedzialnych za to, ze zaczynasz sie troszcyc o druga osobe i odczuwac do niej
  • Odpowiedz
@Blondynki_maja_gorzej: Zupelnie powaznie- kolor ma male znaczenie. Jesli duzo cwiczysz ladnie sie ubierasz itd.itd. Faceci beda chcieli Cie puknac. Jak nie jest przegrywem, kryc sie z tym nie bedzie bo i po co? Zycie jest zbyt krotkie zeby sie kryc po krzakach. Zdziwila bys sie jak czesto "to moze b------o" czy inne tego typu dzialaja. Faktem tez jest- i jest to cokolwiek przykre, ale kobiety ponosza za to (zbiorowo) duza
  • Odpowiedz
@Blondynki_maja_gorzej: obstawiam, że prędzej chodzi o wygląd. Ja sam postrzegam właśnie brunetki jako te, może nie atrakcyjniejsze, ale bardziej zmysłowe i chyba w życiu bym nie liczył na coś dłuższego, stabilniejszego na początku znajomości (mogę się jeszcze zdziwić, to takie pierwsze wrażenie). Inni mogą mieć odwrotnie.
Ale ubierając się nieskromnie wysyłasz pewne sygnały. Wspomniałaś, że nosisz sukienki. Może są zbyt krótkie lub zbyt powabne? Tylko bez haseł, że "kobieta ubiera
  • Odpowiedz
@Blondynki_maja_gorzej To chyba spotykasz samych kretynów... W życiu nie pozwoliłbym sobie na taki komentarz do kobiety, która mi się podoba. Mam dużo ładnych koleżanek, dobrze ubranych i dbających o siebie i przez te kilka lat znajomości może raz czy dwa pomyślałem o seksie. O wiele więcej emocji odczuwam przy "pierwszych razach" - jak pierwszy dotyk dłoni, pierwsza randka, pierwsze przytulenie na ławce w parku itp. Na s--s zawsze przychodzi ta odpowiednia
  • Odpowiedz