Wpis z mikrobloga

@RuskiAgent1917:

Dla Izraela każdy pretekst będzie dobry, żeby próbować prewencyjnie osłabić państwa uznawane za głównych przeciwników. Czy to będą wybory w Libanie, czy papiery o programie atomowym Iranu, czy cokolwiek innego, nie ma znaczenia. A jak dołożysz do tego kłopoty Netanjahu, to ucieczka do przodu jak nic w zamieszanie jest najlepsza. Oczekuję teraz zwiększenia się histerii dookoła Iranu generalnie, co mnie martwi, bo na jesień chciałem pojechać do Iranu i mam
  • Odpowiedz
@Gother: Nie będzie tutaj żadnego bólu dupska bo każdy assadysta wie doskonale że Syria jest teraz bardzo słaba a 100% sił ofensywnych Syrii jest w dwóch miejscach. Na obrzeżach kotła Rastan (Tiger Forces) oraz w południowych dzielnicach Damaszku (Gwaria Republikańska oraz inne ugrupowania. Można jeszcze doliczyć dodatkową siłę w postaci ugrupowań szyickich które siedzą od Deir ez Zor do Al Bukamal. Reszta sił to NDFy które są defensywne i siedzą na
  • Odpowiedz
@rybak_fischermann W Syrii jest gorzej niż w Libii, zginęło więcej ludzi (tak wojskowych jak i cywilów) a liczba konkurencyjnych rządów jest podobna. Jeżeli w Syrii upadnie rząd to będzie jak w Afganistanie po upadku komunistów a ludzie będą marzyć żeby było tam choć trochę tak jak jest w Libii.
  • Odpowiedz
@RuskiAgent1917 megafoliarz mode on - Izrael planuje wywołać globalną wojnę jądrową, w której zniszczone zostaną wszystkie znaczące cokolwiek państwa, poza Izraelem. Czemuż Izrael przetrwa? Raz, że USA poświęci wszelkie możliwe środki na jego ochronę, dwa, że posiada arsenał nuklearny, trzy - że jeżeli sam nie zaatakuje mocarstwa nuklearnego, to nikomu nie będzie się opłacało wysyłać na Izrael głowic, by nie ryzykować silnej atomowej odpowiedzi - w końcu ani Rosja ani Chiny z
  • Odpowiedz