Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Taki bardzo dobry przykład typowego cipeusza opisał @Alvaroa77 o tutaj: https://www.wykop.pl/wpis/31787167/streszcze-wam-randke-siostry-14-00-spotkanie-w-par/

Typowy cipeusz, jakich wiele, ma takie podejście do kobiet:
- zaprasza ją na randkę lub po prostu spotkanie
- z góry zakłada że ma za wszystko płacić i płaci
- czasem na wykopie nawet zapyta czy kupić jej kwiaty na pierwsze spotkanie czy prezent
- jeśli spotkanie jest udane, to chętnie kupi jakiś prezent dziewczynie, droższy lub tańszy zależnie od swojego wieku i budżetu
- oczywiście tej dziewczyny nawet nie dotknie, nie przytuli, nie pocałuje, bo się boi i nie wie jak, zresztą po co się spieszyć, najpierw kilka takich spotkań, może kilka miesięcy
- dziewczyna nic nie musi dawać od siebie, wszystko dostaje gratis, no kto by nie chciał być na jej miejscu?

Więc taka moja porada do wszystkich z tagów #przegryw #stulejacontent #tfwnogf #podrywajzwykopem
Nigdy ale to nigdy nie wydawaj swoich pieniędzy na kobietę na pierwszych spotkaniach.
Ty zakładasz, że musisz się "wkupić" w jej łaski. Zmień podejście. Zakładaj że to ona musi się "wkupić" w Twoje łaski.
Absolutnie nie mówię, że ona ma płacić za Ciebie - to by było niegrzeczne z Twojej strony, gentelmen by tak nie zrobił. Ale nie wyskakuj z płaceniem za nią! Nie wyskakuj z prezentami! Nie wyskakuj z zapraszaniem jej wszędzie: kino, zoo, wycieczki, gdzieś tam, w takim konktekście że Ty zapraszasz i Ty płacisz. Niech ona Cię zaprasza, wtedy płacicie po połowie. Nie okazuj, że w ten sposób (pieniędzmi) się starasz o nią.

Na własnym przykładzie powiem:
Zwykle jak się umawiałem na pierwsze spotkanie z dziewczyną to pytałem czy może po mnie przyjechać, bo nie mam samochodu. (oczywiście gdy wiedziałem że ona ma auto) Zawsze. Poważnie. Nawet jak mnie znały na tyle, że wiedziały że mam auto i to całkiem niezłe, to mówiłem że akurat sprzedałem, akurat w serwisie, itd. Jak mnie nie znały, to mówiłem że wcale nie posiadam.
Jakie były odpowiedzi? Często pozytywne bezproblemowe "dobra to ja przyjadę po Ciebie", ale też zdarzały się "jak to nie masz samochodu? co to za facet bez samochodu? mój facet by musiał mieć samochód" - to był mój ulubiony tekst i zwykle na to zadawałem pytanie "a dlaczego by musiał?" - i jej odpowiedź "no żeby mnie wozić" :D Można się pośmiać :D

Inny przykład - zawsze po spotkaniu (kolacja, obiad, kawa, cokolwiek) prosiłem o rachunek, kładłem na środku i czekałem czy ona coś powie na ten temat. Często mówiły "to dzielimy się na pół" lub "to ja płacę za siebie". Szacun dla nich.
Ale bywały też takie, które nic nie mówiły, oczywiście wtedy nie stwarzałem żadnych niezręcznych sytuacji bo nie wypada, nie będę się prosił, więc płaciłem całość. Ale przed następnym spotkaniem mówiłem "ostatnio ja płaciłem, teraz Ty płacisz, tak?". I też sprawdzałem ich reakcje... Nieodpowiednia reakcja = koniec znajomości.

Nie, nie chodziło o to że nie chciałem płacić, czy marnować paliwa. Nie - tylko sprawdzałem z kim mam do czynienia.
Powiem tak - zawsze było warto. I powiem więcej - większość kobiet ma normalne podejście, potrafi za siebie płacić itd. Większość kobiet jest ok.

Tylko Wy przegrywy sami nastawiacie źle te kobiety z którymi się umawiacie. Po wielkich trudach uda się Wam jakąś zaprosić na kawę czy kolację i od razy Wy wyskakujecie z kwiatami, z płaceniem rachunków, a może jeszcze i za taxi lub własne paliwo. Przyzwyczajacie je i wtedy one wiedzą że nie muszą się starać, nie muszą nic dać od siebie. Skoro Wy tak chcecie.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: NowyJa
Pobierz
źródło: comment_pOIRNoYsXOvcilbbEjhHJV8AFLLoQPZb.jpg
  • 6
PlujacaPrzyjaciółka: A ostatnia rada. Pozostań stuleją. Kobiety się zdobywa. Kwiaty na 1 randce to dobry wybór. O ile to jest randka, a nie "randka". Tak samo nie widzę problemu z płaceniem za kolację. Zapraszam, więc płacę. To też sposób żeby sprawdzić reakcję drugiej strony. Zresztą nie ukrywajmy. To opłata za seks. Jeśli ktoś postępuje jak gość z tej rady to niech nie liczy na cokolwiek.

Zaakceptował: Eugeniusz_Zua}