Wpis z mikrobloga

@sogen: jesteś ze Szczecina, bo zauważyłem, że określenie "szmula" funkcjonuje w tamtych rejonach. Pierwszy raz się z nim spotkałem jak byłem na szkoleniu w Szczecinie właśnie.
  • Odpowiedz
@The_Midnight_Air: patrząc na nogi to musiała siedzieć plecami do okna, jakby siedziała plecami "do nas" to nogi byłby pod biurkiem, ew. gdzieś trochę lewo/prawo a nie 180* od biurka czyli żeby tak upaść to musiała siedzieć plecami do okna
  • Odpowiedz
@lukasz-lukasz-pce: szmula występuje w kminie pod celą we wszystkich ZK w całym kraju. W Szczecinie to występują frużki.
@all czemu wiążecie leworęczność z trzymaniem pistoletu w lewej dłoni? To nie fizyka rakietowa czy walenie konia komarowi w rękawicach bokserskich, by strzelić do siebie z takiej odległości. No i na przykład Arabowie są w większości praworęczni,a podcierają się lewą xD
  • Odpowiedz
@Altru: Przede wszystkim plama krwi jest za nisko w stosunku do wysokości taboretu, a książki nie są obryzgane krwią, więc jej głowa musiała znajdować się blisko ściany. Najprawdopodobniej schylała się, żeby wyrzucić coś do kosza. Pewnie pustą butelkę po winie, którą widać, a od której korek leży na parapecie.
Ewentualnie siedziała na taborecie plecami do okna, a strzał padł pod kątem z góry (strzelała osoba stojąca).
  • Odpowiedz