Wpis z mikrobloga

#mikrokoksy #coolstory #cntstory
Robiłem dzisiaj małe zakupy w lidlu. Obok alejki stał jakiś ulaniec z cukrem trzcinowym w dłoni. Podchodzę do gościa i mówie: Elo ziomboj co ty tu odwalasz? On lekko zmieszany odpowiedział, że zaczyna się odchudzać i szuka alternatyw. Powiedziałem mu, że cukier trzcinowy to to samo gówno co cukier biały, bo w większej większości składa się z sacharozy. On spojrzał na mnie jak na debila i powiedział, że jakaś tam pani dietetyk radziła mu zamienić zwykły cukier na trzcinowy. #!$%@?łem się, że ktoś tu sieje ferment i dostał lepe na ryj. Jako, że się spieszyłem to dostał tylko jedną, powiedziałem mu też, żeby sobie kupił jak człowiek aspertejm, bo cukier mu mózg już wyżarł. Jutro zacznę chodzić po dietetyczkach, żeby dać lepe tej, która wymyśliła ten ferment
  • 16