Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Czy to już gwałt?
Jest taka sytuacja: Kobieta mówi NIE, ale zgodnie z zasadą zawszę się trochę gwałci;) udaje się przełamać NIE (bez przemocy, może lekko), w trakcie jest już dobrze, kończy się jej orgazmem.
Ona twierdzi, że to jednak był gwałt bo nie chciała. Czy mając film na którym widać, ze jednak się jej podobało i miała orgazm mam dowód, ze nie było gwałtu? #trudnesprawy #rozowepaski

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
  • 106
No tak anon z wykopu wie lepiej


@bobyxyz: rzucasz wyrok Sądu Apelacyjnego. W polskim prawie taki wyrok może być co najwyżej precedensem de facto, a nie de iure, czyli nie ma wiążącej mocy prawnej tak jak niektóre wyroki sądu najwyższego czy TK.

No ale ty pewnie wiesz lepiej, bo jebnąłeś link do gazety prawnej było napisane sond i precedenz, wiec jesteś ekspertem ( ͡ ͜ʖ ͡
Nie pofatygowales sie nawet by wrzucic jakiekolwiek zrodlo.


@bobyxyz: Proszę: Maciej Koszowski: Anglosaska doktryna precedensu: Porównanie z polską praktyką orzeczniczą. Warszawa: Warszawska Firma Wydawnicza, 2009. ISBN 978-83-61748-04-5.
boże co Wy macie z tym "zawsze się trochę gwałci"


@AtanzyBazakbal: Bo to powiedzenie ma drugie dno? Facet chce wybalamucic nawet swoja zone. Przeciez to podniecajace dla wiekszosci facetow, gdy kobieta niby walczy, a tak na prawde pragnie byc zgwalcona - ale, ale przez tego ,,jedynego" (chwilowego lub na stale).

Co Wy? Klody tylko mieliscie za partnerki? Powiedzialbym, ze jakies 50%+ plci pieknej jest chetna na ostry seks, 20% musi byc