Nigdy nie rozumiałem dlaczego kierowcy ciężarówek z chamstwem i pogardą odnoszą się do panów stróżów na szlabanie. Po pierwsze wjeżdżacie na teren prywatnej firmy więc przestrzegacie ich zasad. A po drugie to nie panowie na szlabanie szczają do butelek tylko wy. #bekaztransa
@Pan_Wiechu: bo panowie na szlabanie tak samo poważnie traktują swoją pracę jak panowie w ciągnikach. Jeden myśli że jak nie będzie pracował to wszyscy z golymi dupami głodni biegać będziemy a drugi że gdyby nie on to by firme rozkradli a na parkingu cygański tabor się zawiązał.
@Pan_Wiechu nigdy nie szczalem do butelki, wielokrotnie #!$%@? mnie cięć z bramy. Zastanawiające ze za granicą instytucja #!$%@? na bramie nie istnieje.
@Notabene: nie żeby cos ja tam szanuje normalnych tirowców bo zazwyczaj z takim chłopem to se ciekawiej pogadasz jak z korposzczurkiem ale w tym środowisku dużo jest jednostek na pograniczu brudnego menela
@terwer358 widziałem w niejednym korpo ludzi którzy wyglądali jak gówno, nie ważne gdzie pracujesz tylko jaki masz stosunek do higieny osobistej. Aktualnie nie ma problemów żeby skorzystać z prysznica na pauzie.
@kozaqwawa: xD Nie da się ukryć, że w Polsce maja #!$%@? pod względem odpraw na bramach, ale to nie wina ciecia. On takie ma zadanie i musi wykonywać bo wyleci. Kiedyś ładowałem na Learze w Polsce gdzieś koło 2 w nocy i gadałem z ochroniarzem, to mają nawet specjalne urządzenia i co 30 minut w różnych miejscach maja się odbić. Akurat jak gadaliśmy, poszedł się odbić, wraca, a za 10 minut
@Dork Nigdzie w UE nie przechodziłem polgodzinnego szkolenia z trzymania się barierki jak Idę po schodach, a w PL dwa razy. Informacje na bramie że masz mieć kask, buty i oczojebna kamizelkebi wsio. Dowód osobisty pokazywałem raz, chyba nigdy nie musiałem otwierać paki...
Po pierwsze wjeżdżacie na teren prywatnej firmy więc przestrzegacie ich zasad.
A po drugie to nie panowie na szlabanie szczają do butelek tylko wy.
#bekaztransa
A po 2 nie wiem, mnie nie #!$%@? żaden cieć na bramie.
@Dork: ale występuje rzadziej. Moi na bazach wojskowych w FR/GB takich odpraw bezpieczenstwa nie przechodzili jak w papierni pod Kwidzynem....
Nie da się ukryć, że w Polsce maja #!$%@? pod względem odpraw na bramach, ale to nie wina ciecia. On takie ma zadanie i musi wykonywać bo wyleci. Kiedyś ładowałem na Learze w Polsce gdzieś koło 2 w nocy i gadałem z ochroniarzem, to mają nawet specjalne urządzenia i co 30 minut w różnych miejscach maja się odbić. Akurat jak gadaliśmy, poszedł się odbić, wraca, a za 10 minut
za nieodbicia można dostać karę pieniężną albo nawet wylecieć(oczywiście jak ktoś notorycznie nie odbija)