Wpis z mikrobloga

Z wszystkich wymogów kościelnych jest jeden który w dzieciństwie zrył mi psychikę najbardziej.

- ja lat 12
- budzie się - stoi
- idę do szkoły - stoi
- jem obiad - stoi
- moja słaba silna wola przerywa i bije niemca
- wyrzuty sumienia przed snem, obiecywanie że się postaram
- strach przed spowiedzią
- opowiadanie dorosłemu facetowi, że się dotykałem

Powtórzyć x 500

Czy kurde ktoś sobie zdaje sprawę jakie to są katuszę dla kogoś kto wierzy w boga, do tego był ministrantem? I to wszystko w tak młodym wieku przy nierozwiniętej psychice dziecka! Ciągłe życie w nienawiści do samego siebie, brak wiary w swoje możliwości, zostajesz zerem co nie umie tak prostej zasady przestrzegać. Dla mnie to wręcz psychiczne tortury i znęcanie się nad dzieckiem.
#ateizm #bekazkatoli #takaprawda
  • 103
  • Odpowiedz
@lakukaracza_ Miałem to samo. Może to trochę śmieszne, ale był to jeden z głównych powodów dlaczego zostałem ateistą. Po prostu, zacząłem się zastanawiać: dlaczego miłujący, wszechwiedzący Bóg, który jest moim stwórcą, czyli tak jakby moim drugim rodzicem, miałby skazać mnie na wieczne potępienie i męki za coś takiego jak masturbacja. Później poczytałem trochę Dawkinsa, zauważyłem inne logiczne błędy w religii i zrezygnowałem z tej szopki.
  • Odpowiedz
@simperium: w ST było wielu pośredników, sam Bóg w Prawie Mojżeszowym pisze że bedzie ich posyłał, ustanowił kapłaństwo i później po epoce sędziów królów.

Nie wiem kim on jest, ale raczej Pisma Świętego na oczy nie widział.
  • Odpowiedz
@lakukaracza_: ja gdy miałem 17 lat, na forum racjonalista.org wiele razy byłem na skraju utraty wiary, te rozkminy które później przeżywałem na omawiane tematy były bolesne, ale żaden argument przeciwko wierze nie trafiał w istotę wiary, ani dogmatów.
Większość można sprowadzić do "katolicy to grzesznicy", albo "dlaczego Bóg nie trzyma wszystkich ludzi za morde".
  • Odpowiedz
@lakukaracza_: @neilran: przede wszystkim o kwestiach dot. Boga fajnie jest rozmawiać z księdzem. Oczywiście z kumatym rozsądnym księdzem otwartym na dialog. Księża to też w końcu ludzie i też często mają wątpliwości, pytania, i też są tacy, którzy nie mają pewności co do tego, czy Bóg jest, czy go nie ma.

Tymczasem niestety jeśli prowadzimy jakieś rozmowy na tematy metafizyczne, to w społecznościach, które używają argumentów o zerowej wartości, wręcz
  • Odpowiedz
@TOST12 Ale to jest jedny i mądry sposób wyrzucenia grzechów i pojednania z Bogiem Ksiądz jest jedynie pośrednikiem, który jest do tego sakramentu przygotowanany przez lata, w seminarium, do tego wszystkiego obowiązuje go tajemnica spowiedzi.
  • Odpowiedz