Wpis z mikrobloga

@supernick: jak byś pół życia spędził w samotności, spiąć na pryczy w pościeli nie zmienianej od roku i bez prysznica to tez by ci tak o------o jak tirowcom. Oni powinni mieć zniżki na psychoterapię. Ale już niedługo samochody będą same jeździć i w końcu ci ludzie nie będą musieli cierpieć.
  • Odpowiedz
@Amishia w szpitalu w UK jest chore dziecko, któremu nie jest łatwo postawić diagnozę z uwagi na rzadkość objawów. Nie wiadomo co to za choroba, nie wiadomo czy się zatrzyma. Lekarze uznali, że skoro oni nie są w stanie pomóc dziecku to należy zakończyć podtrzymywanie jego życia, na co nie chcieli zgodzić się rodzice. Wtedy szpital z Włoch się zaoferował, a później poszły znane nam wyroki sądu, który stwierdził, że skoro
  • Odpowiedz
@Czerwonykaktus: Ale powiedz mi w czym mają mu pomóc? Wszczepią mu mózg czy co zrobią? Bo nawet jeśli dzieciak nie czuje, to cierpienie zostanie skrócone - cierpienie jego rodziców, którzy żyją w nadziei. Podtrzymywanie chłopca przy życiu/wegetacji jest po prostu podłe
  • Odpowiedz
@Amishia jego rodzice są chrześcijanami, a dobry chrześcijanin to właśnie człowiek nadziei. Pomóc mu mogą ułatwiając mu oddychanie, pomóc mu mogą stymulując jego zmysły. Mało to ludzi traci kawałek mózgu, a jakaś inna jego część przejmuje jego funkcje? Mało to razy ludzie z prętem przechodzącym przez środek głowy są w stanie chodzić?

Nie życzę Ci żeby ktoś z Twoich bliskich zapadł w śpiączkę, ale wtedy zrozumiałabyś dlaczego podtrzymywanie przy życiu jest
  • Odpowiedz
  • 11
@Czerwonykaktus czy Ty rozumiesz słowo kawałek? Kawałek to nie 70%... Poza tym jakie ułatwić? On oddycha tylko, gdy podawany jest mu tlen. Strasznie chrześcijańskie podejście - sprawiać komuś cierpienie ( ͡º ͜ʖ͡º)
Bardzo się cieszę, że od tego odeszłam lata temu, bo jeszcze w imię wiary przyczyniłabym się do męczenia drugiego człowieka.

A gdybym ja była w takiej sytuacji to wiesz co? Odłączyłabym męża, mamę, siostrę.
  • Odpowiedz