Wpis z mikrobloga

Pić a-----l na bulwarach można już legalnie. Ci, którzy z tego skorzystali, zostawili po sobie porozrzucane butelki, puszki i kartony. Władze stolicy zastanawiają się, jak poradzić sobie z problemem.


Bardzo prosto, 5 rano każdego dnia przyjeżdża 20 ochotników z zakładu karnego i sprzątają. Kupując p--o płacimy akcyzę i VAT które ich utrzymują.

#warszawa #p--o
  • 45
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

koszt upilnowania i transportu przestępców pewnie byłby większy niż zysk z pracy, którą wykonają. Taki populizm trochę, fajnie wygląda na pierwszy rzut oka ale jak się pomyśli to nie jest wcale tak kolorowo.


@ShadyTalezz: Ale wiesz, że wielu osadzonych w więzieniach na niskie kary (np. alimenciarze) codziennie sprzątają szkoły i przedszkola i uwaga: nikt ich nie pilnuje? Sami wychodzą do pracy i po zakończeniu wracają do zakładu karnego.
  • Odpowiedz