Wpis z mikrobloga

@Greg36: koszt upilnowania i transportu przestępców pewnie byłby większy niż zysk z pracy, którą wykonają. Taki populizm trochę, fajnie wygląda na pierwszy rzut oka ale jak się pomyśli to nie jest wcale tak kolorowo. W normalnych krajach (w polsce też ale chyba rzadko jest to stosowane) sąd jako wymiar kary może zadać prace społeczne, podczas których właśnie takie rzeczy się robi.
@Darkejas: Też dobry pomysł tylko mam przeczucie że taki automat ustawiony na bulwarach w którąś noc w tygodniu zostanie po prostu zdewastowany.

@ShadyTalezz: Do takich prac nie bierze się niebezpiecznych więźniów lub takich z długimi wyrokami, z tego co mi wiadomo to głównie osoby które są już "na wyjściu" lub takie które są tam na krótki okres i po prostu nie opłaca im się uciekać. Jedna więźniarka i parę dodatkowych
@Qwertylion: Powinni, tylko wyrzucić butelkę na trawnik czy do Wisły to sekunda a na picu piwa dużo łatwiej przyłapać - mnie "efektywnie" wychodzi praca policjanta ale to już jest osobna kwestia.
@Greg36: może k.... więcej zapłacić Policji by ta zatrudniła więcej krawężników patrolujących te bulwary i wlepiających mandaty za zaśmiecanie? + regularne opróżnianie koszów w okolicy przez odpowiedzialne za to służby? ¯\_(ツ)_/¯