Wpis z mikrobloga

Sprawdź gdzie mieszka nowy bolec, spakuj jej walizki i sobie dla niepoznaki, w weekend powiedz ze zabierasz ją na romantyczną wycieczkę, i podrzuć pod dom dupczyciela
  • Odpowiedz
@MajsterZeStoczni: niestety nie uznaje przemocy wobec kobiet
@Wykuwrizator: nie mam pojęcia gdzie mieszka
@dzejzon: Chyba jednak wybiorę Operację Stoik, do piątku ogarnę jej rzeczy i jakiś przejmujący, mindfuckowy monolog wygłaszany z kamienną twarzą stwierdzjący że wiem o wszystkim, raczej za często na żywo nie wybucham
  • Odpowiedz
@karoseria: Najlepiej prosto i bez dyskusji.

1. Przez ostatnie pół roku odsunęła się od Ciebie
2. Wiesz, że ma kogoś
3. Niech się spakuje i dzisiaj się wyprowadza, jeżeli to jest Twoje mieszkanie / Ty płacisz za mieszkanie
4. Spakuj się i wyprowadzaj, jeśli to jej mieszkanie / ona płaci za mieszkanie
  • Odpowiedz
@karoseria: jeżeli jesteś pewien, to nie ma problemu. Wróci do domu, potwierdź u niej swoje przypuszczenia (powołaj się na wszystkie wiadome fakty) i każ się spakować od razu. Bardziej zaboli zbieranie swoich rzeczy na Twoich oczach niż zabranie przygotowanych toreb.
  • Odpowiedz
@karoseria: nie powinno to być trudne do ustalenia, skoro już wiesz ze ma kogoś na boku to śmiało możesz zakładać ze za każdym razem gdy sprzedaje kit ze gdzies wychodzi na dłużej do koleżanek albo zostaje w pracy to możesz ją dyskretnie śledzić i zobaczyć gdzie sie uda. W ajfonach jest tez taka sprytna zakładka w ustawieniach jak często odwiedzane miejsca, pokazuje lokalizacje z datą godziną i czasem przebywania. Jak
  • Odpowiedz
@karoseria: odpuść sobie monologi, bo to na nikim nie zrobi wrażenia, a zwłaszcza nie na niej, skoro już się puściła. Jesteś w domu? To masz 6 godzin na kupienie 120 l worków, dowiedzeniu się gdzie mieszka bolec i trabsportu do niego, albo do niej do roboty, czy coś. Nie czekaj, załatw to krótko, nie wdawaj się w gadki, zablokuj, urwij kontakt, piszę to z doświadczenia, bo sobie nerw napsułem kiedyś.
  • Odpowiedz