Wpis z mikrobloga

@karoseria: nooo ja nie wiem kogo tutaj posłuchasz ale jak to zlejesz obojętnością to jestem PRZE KO NA NA, że jak d--a zacznie wyć, że popełniła błąd to taką ilością, że i naczynia pomyjesz i wykąpiesz się w tym.
Mówi się do człowieka który chce słuchać i coś zmienić, jak sie dupczy na boku to ją Twoje morały co najwyżej będą bawić w rozmowach z koleżankami. Szkoda strzępić ryja. Zimna
  • Odpowiedz
@VicStrlg: nie, ale kur*mi gardzę jak czerstwym chlebem, bo potem ja odpowiadam na pytania „gdzie byłaś?!” i mnie grzebią w telefonie dlatego ze kiedyś jakaś idiotka nie umiała nóg trzymać złączonych.

  • Odpowiedz
@karoseria: Odjeb to tak:
Niniejszym oświadczam ci że wraz z rozwojem sytuacji który mi zgotowałaś przez twojego przyjaciela chciałbym cie poinformować że nasza współpraca zostaje bezwarunkowo zerwana bez możliwego powrotu do dawnej relacji między nami
albo coś w tym stylu żeby myślała że to żart xD a tak na prawde w----------z ją z chałupy hehe
  • Odpowiedz
@karoseria: Uważaj na to, by nie starała się tak wobec ciebie skrzywić logiki, że okaże się, iż to twoja wina, a ona taka biedna i może kiedyś zrozumiesz. To koniec.

Ma być stanowczo i twardo. Krzykiem nic nie zrobisz. Nie i wypier*alaj za bramę. Bez żadnych dyskusji.

A rzeczy spakuj i albo wywal przed blok albo taxi do jej domu, w zależności od tego gdzie mieszkała(np. 100 km do innego
  • Odpowiedz
to, że jej odejście nie powoduje u ciebie płaczu i nerwów, zaboli mocniej niż wszystkie obelgi razem wzięte.


@max1983: przecież ponoć ma to gdzieś, skad pewność, ze obojętość da właśnie taki efekt? Moze stwierdzi "ale latwo poszło, może powinnam była kopnąć go dawno temu"?
  • Odpowiedz