Aktywne Wpisy
Alzena +8
Kilka pytań do osób na #neet.
Zakładam że nje wszyscy którzy nie pracują są na rencie (która i tak jest śmiesznie niska), więc z czego wy sie właściwie utrzymujecie? Życie to są naprawdę duże koszta, nie ma opcji przeżyć z jakiegoś zasiłku.
I drugie pytanie - zakładam że ludzie którzy nie pracują dłuższy czas są zarejestrowani w urzędzie pracy (żeby mieć ubezpieczenie). Jak ja byłam w UP to co
Zakładam że nje wszyscy którzy nie pracują są na rencie (która i tak jest śmiesznie niska), więc z czego wy sie właściwie utrzymujecie? Życie to są naprawdę duże koszta, nie ma opcji przeżyć z jakiegoś zasiłku.
I drugie pytanie - zakładam że ludzie którzy nie pracują dłuższy czas są zarejestrowani w urzędzie pracy (żeby mieć ubezpieczenie). Jak ja byłam w UP to co
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Bardzo lubię o nim słuchać, przedstawię wam go w jednym zdaniu, które ona często powtarza.
"Bo to działa tak, jeżeli nie mamy co zjeść na obiad to jest moja wina, ale jeśli nie mamy czego zjeść na obiad to winny już jest tylko on"
Zapraszam do dyskusji.
#zwiazki #rozowepaski #niebieskiepaski
Ale czym się różni "nie mamy co zjeść" od "nie mamy czego zjeść"?
@nint: jesteś pewna że to zdanie tak powinno wyglądać?
Obiad nie przygotowany - jej wina.
Nie ma z czego zrobić obiad - jego wina.
Podział ról, obowiązków, odpowiedzialności,
Dlaczego?
Bo miłość to wzloty, upadki i szara codzienna rzeczywistość. Należy jak najczęściej związek odkurzać by niewyszarzał zbytnio. Dlatego, tak bardzo ważne są rytuały. Np codzienna kolacja, wyjście gdzieś razem w każdy/co drugi piątek/sobotę, do tego zbieranie na wspólne cele (np. wakacje nad polskim morzem) do jednej puszki.
Przede wszystkim miłość to decyzja, nie motylki w brzuchu, nie świetne lody i wspaniała mineta, a decyzja, że chcę całą moją energię poświęcić na tą jedną, jedyną osobę.
Nic nie stoi na przeszkodzie, nawet kiedy jesteś zajęty, by pójść do restauracji, zajrzeć w menu, ale najadać człowiek powinien
Komentarz usunięty przez autora