Wpis z mikrobloga

@monteskjusz: @D4kai: @mitatuyo: Panowie, bardziej chodziło mi o nie upijanie się... o mocne alkohole i te słabsze ale w za dużych ilościach. Jedno piwo do obiadu to nie picie. Najważniejsze dla mnie że od czasu tego posta ani razu się nie upiłem, o urwanym filmie nawet nie ma co wspominać. Ogólnie jestem zadowolony z tego "nie picia", oby jak najdłużej.
@mitatuyo: No niech będzie, zabierz i tak z tego nic nie ma ;) ale dalej będę uważał że cel z niepiciem, czy jak kto woli z nieupijaniem się jak na razie osiągnięty.
@mitatuyo: racjonalizuje czyli "wynajduje racjonalne argumenty dla umotywowania własnych czynów i postaw mających źródło w uczuciach i motywach, do których człowiek nie chce się przyznać przed sobą"? Co ty pieprzysz, w założeniach było brak urwanych filmów i nieupijanie się. Cel osiągnięty. Od tamtego dnia pamiętam każdy jeden dzień ;D
@mitatuyo: Fakt, dopiero po dzisiejszym poście uświadomiłem sobie ze źle to napisałem. Ale jak się poczyta moje późniejsze komentarze to chyba idzie wywnioskować czego chce unikać. Jeśli poczułeś się oszukany to przepraszam. Ja jestem dumny bo już kilka razy odmówiłem "kielicha" a to było jedno z trudniejszych zadań :P