Wpis z mikrobloga

Zabrakło sałaty w barze, wiec oczywiście „Ty vlko weź skocz do sklepu i kup dwie sałaty to na jutro będzie”. Pracuje w małej miejscowości +\- 15k osób, wiec wsiadam w autko i jadę do lidla i co #!$%@? wykupione wszystkie xD no myśle dobra jadę do Tesco tam będzie na 100%! Jak się domyślacie no jednak nie było. Jadę do jednej, drugiej biedry i do innych sklepów gdzie może być #!$%@? sałata, jak pewnie przeczuwacie no kur*a nie ma xD, pytam się jakiejś randomowej dziewczyny która pracuje w sklepie czy może na magazynie nie mają a to mi mówi „Panie dzisiaj wszystkie sałaty poszły przed 17” xDD Myśle #!$%@? przypał (dobrze, że jutro wolne to #!$%@? czy sałata się skończy czy nie xD) i takie przemyślenia. Ludziom #!$%@? i robią zakupy na #!$%@? cały tydzień xD Wózki popakowane na pełną piz*e kolejki jak za PRL’u, #!$%@? konserwy kupują jak w tej paście o wujku survivalowcu. Dodam, że nie mieszkam na #!$%@? Podlasiu!

#zakazhandlu #oswiadczenie