Wpis z mikrobloga

@hellraiser: Błąd poznawczy. Z mojej szkoły sebki to w znakomitej większości alkoholicy i narkomani. Być może szczęśliwi, ale raczej upadli. Może kiedyś były inne czasy, ale nie przypominam sobie żadnej osoby, która uważałaby się za "intelectual superior".
@hellraiser jesteś przegrywem bo myślisz zero-jedynkowo, że są na świecie tylko seby macajace panny po tyłkach albo intellectual superiory I robisz sobie w głowie jakieś głupie i oderwane od rzeczywistości założenia.
@dejwis tak sobie wmawiaj. Zawsze pojawia się ktoś taki jak ty i zaczyna od "znam takich (...)". Wszystko sprowadza się do tego aby jednak stulejarstwo okazało się lepsze bo zawsze znajdziecie powód.

praca w wykończniufce albo na magazynie


Ktoś musi to robić ignorancie ale przecież polska to kraj magistrów bez pracy więc rozumiem skąd ta pogarda.
znam tych szczesliwych ojcuf, formy zalane zaraz w technikum(ew.po gimnazjum), praca w wykończniufce albo na magazynie, wyjscia w łikendy do pobliskiego baru i zakupy z rodzinko w biedro


@dejwis: Jeśli pomimo wszystko wiodą szczęśliwe życie, to serio kij ci do tego xD To chyba najbardziej triggerująca mnie rzecz na wykopie: jeśli nie pracujesz w IT, nie zarabiasz minimum 10k, tylko robisz w jakiejś gównopracy za średnią i nie masz ambicji, aby
@emjot86: @luke_cornet: @Klepajro: @ciachostko: @Nidor:
NO DOBRZE, może macie trochę racji, bo niby skąd możecie wiedzieć, że pisząc to miałem na myśli swoje gimnazjum z krańca miasta które było wylęgarnią patologii i te parę konkretnych osób z klasy które mają dzieci z przypadku.
Gdzie na porządku,był wyrok w sądzie rodzinnym i dozór kuratora.

Krzyczycie o szczęściu, a ja wam mówie dzieci- tam gdzie pojawia brak zachowania norm