Wpis z mikrobloga

@krzysztof-es-545: No w " GERALT – Opisy z książek i gier" na pewno chodzi o gońca xD
Ale OK! Zacytuje cały cytat:

Kot, drzemiący na przypiecku uniósł głowę, zasyczał.

– Goniec królewski?

Aplegatt drgnął Pytanie zadał ten siedzący w cieniu, z którego teraz wyszedł, stając obok gońca. Miał włosy białe jak mleko, ściągnięte na czole skórzaną opaską, czarną kurtkę nabijaną ćwiekami i wysokie buty. Nad prawym ramieniem połyskiwała mu kulista głowica
@krzysztof-es-545 murzyn jest w Sadze wspomniany raz, jako totalne curioum ktore mogloby sie znalezc na wyrafinowanej i wyuzdanej imprezie czarodziejek. O sobie Geralt mowil, ze ma calkowity zanik pigmentu.
Saga ma raczej niewiele elementow slowianskich, dominuja celtyckie i germanskie. No ale za to juz zupelnie w zasadzie nie ma tam wplywow spoza kultur europejskich. Lisica z Sezonu Burz to w zasadzie chyba wszystko.