Wpis z mikrobloga

@Rawcio: ostatnio jadłam w wół i krowa, za 21 zł w środku był camembert, z drugiej strony wege jest teraz tak popularne, ze nieważne gdzie pójdziesz i tak kupisz
Nie mam nic do ludzi, którzy nie jedzą mięsa - ich sprawa. Ale #!$%@? - nie nazywajcie swoich potraw nazwami mięsnych potraw.


@11mariom: to jeszcze małe miki. Łatwiej powiedzieć "vegeburger" niż "smażone vege placki w bułce z dodatkami w środku". Wiekszą jednak patologią jest "wędlina sojowa o smaku szynki". To jest dopiero mindfuck.