Wpis z mikrobloga

50/365
#365teraz - mój autorski tag o moim wyzwaniu.

Niewtajemniczonych zapraszam do pierwszego wpisu: https://www.wykop.pl/wpis/30073427/1-365-ciezko-zaczac-taki-wpis-kazde-slowo-wydaje-m/

Wczorajszy wpis nr 50 skasowalem przez przypadek. Nie umiem go przywrocic. Nie wiem czy jest taka mozliwosc. 3g dalej nie dziala.
Pisze mi sie bardzo zle , bo nie dziala slownik i nie podpowiada mi wyrazow. Moze to wirus.

Przekopalem dzis ogrodeczek, ktory mam obok balkonu, posialem ziola. Przyjemna praca z ziemia, nie przypuszczalem , ze moze byc tak relaksujaca.
Jesli o chodzi o medytacje to zauwazam, ze empatia znacznie sie powiekszyla. Jestem spokojny. Mam zamiar zwiekszyc czas medytowania do 15 min.

Czuje sie swietnie fizycznie, nie czulem sie tak dobrze od kilku lat. Psychicznie rowniez znakomicie.
Brak gonitwy mysli, spokoj wewnetrzny, zadowolenie z siebie.
Nie przypuszczalem, ze kiedykolwiek to powiem, ale jest naprawde dobrze. Bardzo dobrze.
Zastanawiam sie czy to zasluga kuracji Zeolitem.

Jesli chodzi o odzywianie to doszedlem do pewnych wnioskow.
Najlepiej wplywaja na mnie proste posilki.
Przykladowo:
Kasza gryczana z czosnkiem, oliwa lniana, pomidorami, przyprawiona odrobina soli, chilli i pieprzu,

Kasza jaglana z oliwa z oliwek, duszona cebula, kalafior i marchewka, smoothie ze spirulina odrobina soku pomaranczowego, migdaly, grejfrut

To jest przepyszne, szybkie, latwe i zdrowe.
Kazdy posilek ktory przyjmuje jest lekkostrawny.
Odkad zaczalem siebie obserwowac to po prostu wiem czego potrzebuje.
Dzisiaj zjadlem trzy zabki czosnku. Czulem taka potrzebe. Jutro szpinak i avokado.

Odbylem rowniez bardzo budujaca rozmowe z przyjacielem z dziecinstwa. Odnowlismy kontakt.
Okazalo sie, ze tez odczuwa podobny stan do mojego.
W ramach wspolnego rozwoju postanowlismy stworzyc grupe motywacyjna.
Ja, moj przyjaciel i jego przyjaciel - bedziemy sobie nawzajem codziennie zdawac raport nt. naszego samopoczucia.
Kazdy z nas wyznaczy sobie 3 cele i kazdego dnia bedziemy sie z tego rozliczac.
Bardzo zmotywowal mnie ten pomysl.
Ciekawe jest tez, ze ja mieszkam w Niemczech, a moj przyjaciel na Slowacji. Jego przyjaciel w Singapurze. Mysle, ze bedzie to ciekawe doswiadczenie.

Obiecuje, ze od momentu zalozenia stalego lacza bede sie bardziej przykladal do wpisow. Bo w tym momencie to droga przez meke.

Fantastyczny dzien! :)

Do zobaczenia jutro!

#medytacja #rozwojosobisty #depresja #jedzenie #odzywianie