Szukam argumentów ZA tym, że rowerzysta powinien przeprowadzić rower przez przejście dla pieszych. Osobiście uważam ten przepis za głupi, ponieważ ma zapewniać bezpieczeństwo uniemożliwiając rowerzystom "przemknięcie" prosto pod samochód, którego kierowca może po prostu nie zdążyć zauważyć rowerzysty. Tylko że to można wyeliminować przejeżdżając powoli, ewentualnie zatrzymując rower przed samym przejściem. Osobiście przejeżdżam w 99% przypadków, chyba że na rowerze nie mam odpowiedniej widoczności albo kierowcy po prostu mają mnie w dupie i muszę "wtargnąć" żeby w ogóle przejść.
@pyciak666: Też mam ten przepis w dupie i zauważyłem że dużo lemingów poczuwa się do bycia strażnikami tego przepisu, nie raz słyszałem "hur dur na przejściu się schodzi z roweru".
@pyciak666: Obecne przepisy są ok, przy czym zdecydowanie bardziej powinno się ścigać właśnie tych rowerzystów, którzy przejeżdżają na pasach zamiast zatrzymać się, zleźć z roweru i przejść. Problem w tym, że ogarnięci i ostrożni stanowią mniejszość, od pyty jest natomiast smarkaczy którzy nie tylko lekceważą przepisy (bo ich nie znają, nie ma obowiązkowych kart rowerowych), ale i nie grzeszą kulturą jazdy. Po prostu wrzód na dupie kierowców i zwykłych pieszych.
@Droper: 1 na 10 rowerzystów przejedzie powoli przez przejście, ale gdyby nie było tego przepisu i ktoś na rowerze wparowałby kierowcy samochodu przed maskę to on z automatu jest winny, a przecież nie miał nawet czasu na reakcję.
@pyciak666: Nie ma dużego problemu o ile jedziesz osobówką bo widać z każdej strony czy jedzie rowerzysta. Jak jedziesz dostawczakiem to robi się problem bo paka mocno ogranicza widoczność z prawej strony jeśli się skręca w prawo. Szczególnie upierdliwe to jest, kiedy przejście dla pieszych jest bardzo blisko skrzyżowania. A już najlepsze są strzałki warunkowe i kiedy na takowej przejeżdżam i nie widzę czy jedzie ktoś na rowerze z prawej strony
@Pejnkiller: zdaje sobie sprawe dlatego łamie sobie przepisy po cichu i sie z tym nie afiszuje, a jakby ktoś pytał ze znajomych to mowie że "staram się zawsze schodzić"
Szukam argumentów ZA tym, że rowerzysta powinien przeprowadzić rower przez przejście dla pieszych.
@pyciak666: Nie ma co szukać, bo nie ma żadnego. Ot, kolejny idiotyczny przepis.
ale gdyby nie było tego przepisu i ktoś na rowerze wparowałby kierowcy samochodu przed maskę to on z automatu jest winny, a przecież nie miał nawet czasu na reakcję.
@Zajder: Zrozumiałem co napisałeś - jedziesz "na czuja" na zasadzie "jestem większy i co mi zrobisz?". Nie widzisz - nie jedziesz. Tak trudno to zrozumieć?
@WesolySromek: Lekceważą przepisy, bo często ich nie znają albo nie zdają sobie sprawy z tego, że mogą stanowić zagrożenie i problem dla innych uczestników ruchu. Osobiście jestem absolutnie za tym, żeby przywrócić obowiązkowe karty rowerowe. Dupę na rower umie wsadzić każdy. Tuman jeden z drugim przynajmniej dowie się podczas kursu jak ma się zachowywać na drodze, na przejściu czy choćby na chodniku. Sami z siebie jednak w większości nie rozkminili.
@WesolySromek: No i nie zrozumiałeś, bo nigdzie nie napisałem, że "jadę". Tylko "pytanie co zrobić". Zresztą jak mówią przepisy, rowerzysta ma obowiązek zejść z roweru przechodząc przez przejście dla pieszych co eliminuje ten problem. Ja jednak biorę pod uwagę fakt, że nie każdy rowerzysta się do niej stosuje. Nie stosuję również zasady "jestem większy", przedstawiam jedynie sprawę od sytuacji kierowcy dostawczaka aby niektórzy rowerzyści mogli na to spojrzeć z tej perspektywy
@WesolySromek: Wait. Gdyby piesi zachowywali się tak jak potrafią obecnie rowerzyści... to co chwilę któryś by się pakował z głupią miną na ulicę, wszyscy przechodziliby w randomowych miejscach i na jakichkolwiek światłach, przy czym furkali do kierowców, że czego trąbią i ryja drą.
Problem w tym, że ogarnięci i ostrożni stanowią mniejszość,
@Zielona_Beczka: Tylko że tacy nie przejmują się również obowiązkiem przeprowadzenia roweru, czyli tworzący przepisy trafili kulą w płot.
Nie ma dużego problemu o ile jedziesz osobówką bo widać z każdej strony czy jedzie rowerzysta. Jak jedziesz dostawczakiem to robi się problem bo paka mocno ogranicza widoczność z prawej strony jeśli się skręca w prawo.
@Zajder: Absolutnie rozumiem brak widoczności (jak ja
@Pejnkiller: A gdzie te argumenty? Zostały przytoczone takie:
1) Potrzebny jest ten przepis, bo smarkacze go lekceważą (??) 2) Potrzebny jest ten przepis, bo inaczej kierowca zostanie uznany winnym gdy wjedzie mu prosto pod maskę rowerzysta (bzdura) 3) Potrzebny jest ten przepis, bo ja jadę dostawczakiem i nie umiem ustawić się tak, żeby mieć widoczność, więc wszyscy inni mają na mnie uważać.
#prawojazdy #ruchdrogowy
@pyciak666: Nie ma co szukać, bo nie ma żadnego. Ot, kolejny idiotyczny przepis.
@Pejnkiller: Bzdura
@Zielona_Beczka: Skoro
@Zielona_Beczka: I jeszcze obowiązkową kartę pieszego. Stopę w buty umie wsadzić każdy!
@Zielona_Beczka: Tylko że tacy nie przejmują się również obowiązkiem przeprowadzenia roweru, czyli tworzący przepisy trafili kulą w płot.
@Zajder: Absolutnie rozumiem brak widoczności (jak ja
@Pejnkiller: A gdzie te argumenty? Zostały przytoczone takie:
1) Potrzebny jest ten przepis, bo smarkacze go lekceważą (??)
2) Potrzebny jest ten przepis, bo inaczej kierowca zostanie uznany winnym gdy wjedzie mu prosto pod maskę rowerzysta (bzdura)
3) Potrzebny jest ten przepis, bo ja jadę dostawczakiem i nie umiem ustawić się tak, żeby mieć widoczność, więc wszyscy inni mają na mnie uważać.
Każdy z nich jest