Wpis z mikrobloga

Frustracja, bo kryteria przyjecia do zlobka eliminuja moja rodzine na dzien dobry. Niestety:

-place za duze podatki zeby korzystac ze zlobkow ktore sa z tych podatkow fundowane
-wzialem z zona slub
-nie bije zony any dziecka
-oboje z zona pracujemy

Najbardziej mnie chyba szlag trafia ze latwiej sie dostac jak rodzice nie pracuja. No karwia, jak nie pracuja to przeciez wlasnie maja czas sie swoim dzieckiem zajac chyba, co? A jak my z zona tyramy normalnie to zlobek sie nie nalezy, tylko jeszcze na prywatny trzeba sie wykosztowac albo opiekunke (koszt od 1k cebulionow miesiecznie). Jak chcecie robic polityke prorodzinna to tu jest pole do popisu a nie jakies poronione 500+.

  • 246
  • Odpowiedz
@Haqim: Mam to samo ale nie tylko w kwestii żłobków. Patologia dopłaty do czynszów, obiadów, transportu, dzieci. Jak tak policzyć to może nie opłaca się pracować, a na pewno już nie opłaca się brać ślubu. Niby kraj katolicki, ale już tylko z nazwy.
  • Odpowiedz
Smiej sie, ale zona rozwazala moze rozwod na jakis czas zeby dostac miejsce (mamy tylko cywilny)


@Haqim: Załóż sobie jeszcze niebieską kartę, powinno pomóc .
  • Odpowiedz
@Haqim: podpowiem Ci, co robią rodzice z tą ankietą: kłamią. Przedszkole nie ma prawnej możliwości zweryfikowania tych danych, bo ustawa o ochronie danych osobowych ;)
  • Odpowiedz
@Haqim: Gdyby rządził korwin, to nie potrzebowałbyś przedszkola. Dziecko na start zarobiłoby 100k i otworzyło za granica kilka fili. Tak działa wolny rynek, ale ludzie wolą lewaków.
  • Odpowiedz
@Haqim: Czej czej, bo coś pierdzielisz:
- a w jakim to miescie niepracujący są przed pracującymi, bo w każdym są PRZED i mają więcej punktów?
- w Twoim mieście jest tylko jeden złobek? Przecież wybiera się kilka.
- rejestrowałeś 2 miesięczne dziecko? W tym roku, podczas tegorocznej rekrutacji? to w jakim wieku miało iść do żłobka?
- "i jestesmy na 550 miejscu" - jest kwiecień i są już wyniki rekrutacji, które standardowo są w maju?
- rozwodnicy nie mają pierszeństwa
  • Odpowiedz
Jak chcecie robic polityke prorodzinna to tu jest pole do popisu a nie jakies poronione 500+.


@Haqim: O naiwności :) Nikt w tym kraju nie chce uprawiać polityki prorodzinnej (to wymaga wysiłku). 500+ to nie jest polityka prorodzinna tylko otwarte PRZEKUPIENIE obywateli żeby głosowali na daną partię. Oczywiście nie brak debili którzy się na to łapią, patrząc krótkofalowo - takich jest większość.
  • Odpowiedz
@Haqim: piona! Mam to samo tyle że Warszawa. Nie dość że miejsc nie ma to jeszcze koszt prywatnego żłobka to ~1400 PLN, opiekunka to grubo ponad 2k. No #!$%@?, żona z biedą wyciąga tyle co bierze opiekunka (tak, nie wszyscy w Warszawie zarabiają 10k brutto).
  • Odpowiedz
@Haqim: Nie denerwuj się. Poczekaj aż kurz naboru opadnie. Poza naborem idź załatwiaj z dyrektorką placówki albo jak jesteś za słaby w te klocki to przez jakiegoś posła/radnego/prezydenta. Niestety tak w tym kraju dzieci "normalnych" ludzi dostają się do publicznych (dobrych) przedszkoli/żłobków.
  • Odpowiedz
Dlatego lepiej jeśli pieniądze z 500 plus przeznaczyć na punkty opieki nad dziećmi żeby rodzic mógł zostawić to dziecko od 8 do 17 i odebrać je po pracy. Ale wiadomo łatwiej kupić głosy dając każdemu 500 zł a później tak jak kole powyżej obywatel zapłaci 1400 za złobek.
  • Odpowiedz
@Haqim: We Wrocławiu w zeszłym roku były dobre kryteria do żłobka. Były punkty za rozliczanie PIT w mieście, więc jeśli oboje rodzice pracują to łatwiej było o miejsce. Były też punkty za rodzinę wielodzietną i za samotne wychowywanie dzieci. Ale od początku 2018 roku wypadło kryterium samotnego wychowywania dzieci, więc jednak da się stworzyć sensowne kryteria rekrutacji. Napisz w jakiej gminie są kryteria tak faworyzujące patologiczne rodziny?
  • Odpowiedz