Wpis z mikrobloga

#wlochy #austria #motoryzacja
może to głupie pytanie. Już pytałem Was o autostrady a teraz chciałem zapytać o łańcuchy na koła. Planuje trochę zjechać z autostrady i pojechać trasą widokową dość wysoko w górach. Wyjazd planuje przełom maja/czerwca. Czy w tym czasie w Alpach powyżej 1500 m n.p.m. może być jeszcze śnieg i czy warto zabrać łańcuchy na koła?

Tak dla formalności co muszę mieć w aucie w Austrii i we Włoszech?
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@murarz13: sprawdzałem profil tej drogi i jest maksymalnie 1500 m . Kiedyś tą drogą jechałem w bardzo silnej śnieżycy i łańcuchy mi uratowały skórę, bo bez nich nie mogłem podjechać pod sporą górę. Z tego powodu pytam czego mogę się spodziewać.
  • Odpowiedz
@bisu: O czym mowisz? grossglockner ? Zrobisz lekko na kolach bez lancuchow. Dookola moze byc duzo sniegu, ale trasy sa udrazniane na bierzaco. Zreszta grossglocknera otwieraja chyba na poczatku maja. Tak czy inaczej absolutnie polecam ta trase. Urywa dupe. Szczegolnie na moto.
  • Odpowiedz
@bisu: w maju/czerwcu śnieg to będzie, ale na wysokośći 3000mnpm :P
1500mnpm w Alpach to pryszcz, bo takie Soelden leży 1250mnpm, a śniegu tam nie ma od lutego do listopada :)
Na Twoim miejscu łańcuchów bym nie brał, ale jak je masz na stanie, to spakuj :) Nie przydadzą się ale, będziesz spokojniejszy.
  • Odpowiedz
@bigger: aż taki ambitny to nie jestem :P
Jest piękna lokalna trasa przez wsie w okolicy Birkfeld. Uwielbiam ją jeździć zimą ;)
  • Odpowiedz
Planuje trasę: Kraków - Ostrawa - Brno - Wiedeń - Sopron - wsie w Austrii - Graz - Lublana - Triest - Wenecja - Bolonia - San Marino - Rzym - Watykan - Neapol - prom- Mesyna - Katania.
6-7 dni w podróży :)
  • Odpowiedz
@murarz13: @bigger: @bekart: jedziemy busem VW T4 z 1,9 TD ;)
Auto jest obecnie na podnośniku w warsztacie i czy robimy dobrze? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Bo wymieniamy rozrząd na nowy, olej, klimatyzacja i amortyzatory. Czy coś w takim aucie z 1997 z przebiegiem 480 tys. jeszcze można coś wymienić i dokładnie sprawdzić?

Jedzie nas 9 osób więc koszty nie są duże
  • Odpowiedz
@bisu: jak będziecie hamować silnikiem na zjazdach to imo wystarczy :) ale stan hamulców powinien być Ci znany :P
ja z dziewczyną zjeździłem pół europy VW New Beetle z 2002 roku i super wspominam te wypady!
Możesz ewentualnie pomyśleć nad kupnem assistance (tymczasowego). I uważajcie tylko na bagaże, bo wszędzie potrafią szybe wywalić i wyjąć walizki, a akurat znam przypadek z Włoch :P

szerokiej drogi :)
  • Odpowiedz
jak będziecie hamować silnikiem na zjazdach to imo wystarczy


@bekart: jest automat ;) więc automatem dużo łatwiej się jeździ.
Był plan zabrania przyczepy Hobby 460 ale przeliczyliśmy, że opłaty drogowe, camping i zwiększone spalanie powoduje że nie opłaca się. Lepiej za tą cenę spać w hostelach/hotelach na trasie.
  • Odpowiedz
@bisu: Bez przesady! Mam sedana z 400 litrowym bagaznikiem i osprzet namiotowy (namiot, 3 materace dmuchane i 3 spiwory) zajmuje mi bardzo niewiele miejsca (owszem trzeba sie nauczyc dobrze pakowac zeby minimalizowac przestrzen) do tego ciuchy i zabawki dziecka i jest jeszcze sporo miejsca. Campingi w AT to czysta przyjemnosc, elastycznosc i duuuza roznica w cenach. We Wloszech jedynie mozna sie odbic od campingow nie majac rezerwacji.
  • Odpowiedz