Aktywne Wpisy
xEm +8
Siema Mirki ( ͡° ͜ʖ ͡°) Dotąd ubierałem się w zwykłych sieciówkach, bo miałem #!$%@? na loga i marki. Ale kurde, te ciuchy to jakaś straszna padaka i denerwuje mnie wyrzucanie np. T shirtow po 4 praniach bo wyglądają jak guano. Zresztą ciuchy z sieciówki (h&m, zara) wyglądają już znacznie gorzej po pierwszym praniu...
Teraz myślę, żeby ogarnąć coś lepszego. Co sądzicie o takich markach jak Tommy Hilfiger czy Ralph Lauren, Calvin Klein itp? Czy te droższe ciuchy faktycznie są lepszej jakości, czy to tylko przepłacanie za znaczek?
Dajcie znać, jak to wygląda u Was. Macie jakieś sprawdzone marki, gdzie płacisz więcej, ale masz pewność, że ciuch nie rozpadnie się po drugim praniu i że utrzyma się kolor? A może znacie jakieś mniej znane,
Teraz myślę, żeby ogarnąć coś lepszego. Co sądzicie o takich markach jak Tommy Hilfiger czy Ralph Lauren, Calvin Klein itp? Czy te droższe ciuchy faktycznie są lepszej jakości, czy to tylko przepłacanie za znaczek?
Dajcie znać, jak to wygląda u Was. Macie jakieś sprawdzone marki, gdzie płacisz więcej, ale masz pewność, że ciuch nie rozpadnie się po drugim praniu i że utrzyma się kolor? A może znacie jakieś mniej znane,
Mega_Smieszek +125
Do kogoś kto dodaje te wpisy i odrzucił ten wpis przed chwilą wysyłając mnie przy tym do lekarza: Nizoral jest ostatnią deską ratunku przed wizytą u lekarza, idzie się do niego dopiero jeżeli to nie pomoże.
Właściwe wyznanie:
Naście lat skończyłem dobrych kilka lat temu, ale wciąż mam problemy z cerą i skórą głowy. Cerę mam dość tłustą i nie jest taka gładka jak u innych, na dodatek od czasu do czasu wyskakują mi jakieś nieduże diody na brodzie, czole albo przy nosie (więcej mam ich na łopatkach, ramionach i klacie). Włosy bardzo szybko mi się przetłuszczają i muszę je myć codziennie, bo inaczej wyglądam jakby ktoś wylał mi olej na głowie (szczęście w nieszczęściu zakolarz here i strzygę się na 3 mm). Oprócz tego cierpię na nawracający łupież, szczególnie w okresie zimowym kiedy noszę czapkę. Nie wiem jak to powiedzieć, coś jakby łuszczyła mi się skóra na głowie tak jak przy lekkim oparzeniu słonecznym. Oprócz tego czasami tak łuszczy mi się skóra na brwiach, czole i na brodzie jeżeli przez dłuższy czas się nie ogolę. W tym roku doszły do tego jakieś krostki między włosami i lekkie swędzenie skóry głowy.
#!$%@?łem się i poszedłem do apteki po Nizoral, bo dotychczasowe szampony ze sklepu których próbowałem gówno dawały na dłuższą metę i wolę spróbować specyfiku z apteki zanim udam się do dermatologa . Nie wiem tylko jak to stosować, tak jak wymieniono w ulotce w przypadku zwykłego łupieżu bądź łojotokowego zapalenia skóry? Bo w powyższych przypadkach stosuje się to inaczej niż w przypadku łupieżu pstrego, którego na podstawie diagnozy z dr Google nie stwierdziłem.
Oprócz tego jaki szampon mam stosować na co dzień? Jakiś łagodny dla dzieci? Bo podobno większość tych z drogerii/marketu zawiera jakieś gównozwiązki chemiczne które tylko podrażniają skórę. A może szare mydło typu Biały Jeleń? Also dalej mam myć głowę codziennie czy może to za często i lepiej zmienić częstotliwość mycia?
#wlosy #lupiez #pielegnacja #higiena #medycyna #rozowepaski #niebieskiepaski #pytaniedoeksperta
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: xadereq