Wpis z mikrobloga

wiecie co jest smutne? pisałam opowiadania od podstawówki i zawsze marzyłam o tym, żeby napisać książkę, ale czułam, że nie piszę tak dobrze jak powinnam, że moje zdolności nigdy nie wystarczą na spełnienie tego marzenia i przestałam pisać cokolwiek. kilka lat później mój znajomy zaczął mi przesyłać swoje opowiadania do sprawdzenia i były naprawdę okropne, tragiczna interpunkcja, kiepska składnia, w dodatku pisał też jakieś chore bdsm opowieści, ale z czasem się poprawiał, aż w końcu nawet wydali jego opowiadanie w jakiejś antologii, a ja mogę się pochwalić tylko głupimi postami na mirko ehhh #gownowpis
  • 14