Aktywne Wpisy

monalisssa +594

właśnie jem i powiem wam szczerze, że prawdopodobnie nic lepszego w życiu nie zjecie, powaga
#jedzenie
#jedzenie
źródło: DSC252584793
PobierzSkopiuj link
Skopiuj link

źródło: DSC252584793
PobierzWykop.pl
Jako że jest koniec miesiąca, to potrzebuję podpisu pod listą obecności ze #staz, no to poszedłem do gościa, który zastępował kierownika, żeby mi to podpisał i tutaj taki dialog (uprzedzając, wszyscy są na "ty"):
- J(ja): Słuchaj, jest sprawa, potrzebuję podpisu pod listą ze stażu
- O(on): Potrzebujesz czy chcesz hehehe
Tu w głowie WTF, nie wiem o co mu chodzi
- J: Noooo, niestety potrzebuję...
- O: Zła odpowiedź hehehe
Ponownie nie wiem, czego gość chce xD
- O: Podpiszę ci to, ale jak do kogoś idziesz z taką sprawą, to mówisz "chciałbym się zapytać, czy mógłbym prosić o podpis", bo tak to ktoś może mieć problem z tym, że mu coś karzesz podpisywać
Ja p------ę, czaicie to? Mam się jeszcze prosić jakiegoś typa, żeby mi łaskawie podpisał papierek, że chodziłem do pracy xDDD
I żeby nie było, to nie było na heheheżarty, tylko gość poważnie mi zwrócił tak uwagę i to przy kilkunastu osobach.
Teraz nie wiem, to ja mam jakiegoś kija w dupie, czy to gość jest jakiś p----------y? W każdym razie, mam nadzieję, że w------ę z tego stażu jak najszybciej, bo jeżeli mam być tak traktowany, to chociaż za normalny hajs, a nie za ochłapy.
#praca #gownowpis
każesz*
(╯︵╰,)
Komentarz usunięty przez autora
sam zwrot "potrzebuję podpisu" nie jest zły, ale zależy jak wypowiedziany. albo musiałeś powiedzieć to z pretensją w głosie, albo kierownik jest specyficzny.
Tego typu komunikaty są grzeczne i każda strona zachowuje godność. Rozmówca się nie czuje, że mu rozkazujesz, a ty nie czujesz, że musisz się płaszczyć.
Natomiast to co zaproponował ci ten kierownik.... uważam, że forma "chciałbym się zapytać, czy mógłbym prosić" w przypadku podpisu
Jeśli chodzi o wchodzenie w dyskusje z januszami albo próby ich zmiany to nie polecam. Szkoda twoich nerwów.
A to staż twoich marzeń albo jakaś branża ciekawa?
Nie, staż z urzędu pracy, urząd miasta, więc porażka totalna (dlatego tym bardziej nie rozumiem takiego zachowania)... no ale nie poddaje się, staram się uczyć w wolnych chwilach i szukać czegoś innego.