[Czop]

Jestem załamany zachowaniem polaków w samolocie wracających do kraju na święta. Wstyd. Pierwszy raz wracałem tańsza linia i chyba był to ostatni raz.
Jeden byl już tak poroniony, że zwymiotował na drugiego, w samolocie śmierdziało rzygiem. Inni wszczynali awantury z fajnymi, przyjaznymi stewardessami bo nie chciały im więcej sprzedać alkoholu z powodu już dużego ich upojenia...krzyki, wrzaski a lot odbywał się nocą (01:00-04:00).
Nie jestem jakiś wrażliwy ale mi po prostu wstyd.
Lecąc innymi liniami gdzie większość to norwedzy, zawsze było miło, cicho i przyjemnie.
Wiem wiem... Dużo osób wyjeżdżających do pracy za granicę to dno społeczne ale nie myślałem, że to aż tak wygląda.

#zalesie #wizzair #zagranico #patologiazewsi

[ms93]

@MinnieMouse0: Polacy zarabiający sporo np. w Norwegii miewają potrzebę pokazania jacy są bogaci i kupowania sobie alkoholu w samolocie, szczególnie rzucając hasła ile musieli na to pracować (w sensie, że krótko).

[4.....i]

Jeden byl już tak poroniony

@Czop: porobiony chyba?

[Flypho]

@Czop
Bo normalni ludzie mają rodziny, przyjaciół, znajomych i kontakty biznesowe w kraju, więc dla nich wyjazd w ciemno za granicę to trochę średnia opcja. Margines nie ma nic do stracenia, i tak w Polsce nic nie mają, więc jadą na potęgę.

[pablo397]

@Czop: to po prostu wschodni standard. Wracałem kiedyś z ruskimi z Tajlandii do Moskwy, to już na lotnisku zaczęli inby odstawiać. Na szczęście, mimo iż tajlandczycy są drobni to w tańcu się nie certola i od razu po swojemu porządek zaprowadzali. Za to na pokładzie stewardessy (lecieliśmy aeroflotem, rosyjska linia) chyba waliły wódę na równi z pasażerami, bo takie czerwone gęby i nieobecny wzrok miały. Pasażerowie popili i w sumie

[Laliqu]

@Czop: Przykro pisac, ale mam podobne doswiadczenia. Czesto latam do Kopenhagi, a takze na polnoc Norwegii. Chcialem kilka razy opisac rozne historie z naszymi rodakami, ale zawsze stwierdzalem, ze to nie ma sensu. Jednak jest tak jak piszesz. Niestety jedna wielka patologia w porownaniu do innych narodowosci.

[stateless]

@regis091: jak ty zes to przezyl ze dwoch rodakow spalo na lawce? Jak latalem przez Luton to widzialem anglikow/hiszpanow/portugalczykow a co gorsza narod wybrany, izraelczykow, spiacych na lawce. Wstyd ( ͡º ͜ʖ͡º)

[regis091]

@stateless mocno pijani byli

[Laliqu]

@Czop: Z tym SAS-em moglbys sie rozczarowac. W ciagu roku mam ok 20 lotow ta linia do krajow skandynawskich i prawie za kazdym razem jest jakis nawalony rodak.

[Laliqu]

@BeachYes: Zalezy dokad latasz i w jakich terminach. Najgorzej jest blisko swiat i w wakacje.

[r.....r]

@regis091: Sam kilkanaście już razy spałem na lotnisku, a ostatni raz w ubiegłą sobotę. Jak masz wylot przed 6:00 nie opłaca się czasami spać w hostelu bo musisz o 1 w nocy już go opuścić.

[BeachYes]

@Laliqu z Polski na wyspy kanaryjskie, więc w miejsce turystyczne. Jak latam? Właśnie na wakacje, gdzie zawsze cały samolot pelny, w ferie zimowe, wtedy też samolot pelny. Wracam do Polski różnie, co nie zmienia faktu, że raz mi ten płaczący gówniak przeszkadzał, a tak to kulturka.

[Loloman]

@Czop: Trochę latam, zero takich problemów z polakami. Serio, fajnie macie w tych samolotach...

[Czop]

@MinnieMouse0
@ms93 po to są alkohole, żeby pić. Wszystko dla ludzi. 20zl za setkę to nie jest nie wiadomo jaki majątek. Idąc do baru płacisz pewnie podobnie.Zamówić setkę i wypić drinka dla przyjemniejszego lotu, nie ma problemu - po to to jest. Ale nie 10 razy zamawiać żeby zachlać się by ledwo kontaktować. Samolot to miejsce publiczne, nierzadko z małymi dziećmi na pokładzie.

[Czop]

@Flypho sam wyjechałem w ciemno 5 lat temu. Ciężka sprawa zostawić wszystkich i zacząć coś od nowa. Poznałem sporo osób które tak zrobiły to bardzo dużo to osoby ogarniete, kulturalne z wykształceniem.

[Flypho]

bardzo dużo to osoby ogarniete, kulturalne z wykształceniem.

@Czop:
Powiedziałbym, że raczej bardzo niewiele ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Czop]

@Laliqu to masz już gold eurobonus Card? ;) 20 lotów w roku to sporo. Ja w zeszłym roku 14 razy leciałem ale ustukalem tylko na silvera

[olgjed]

@namzio bez przesady, nie ma znaczenia jaka linia, a akurat z wizzair korzystam bardzo często i jeszcze się z tym nie spotkałam. To nie jest wina linii tylko bydła które nimi lata, a zdarza sie to też i w tych droższych...

[peteQ]

@Czop rowniez, jak koledzy wcześniej nie spotkałem się ze złym zachowaniem rodaków lecąc tanimi liniami lotniczymi na trasie Anglia - Polska :)

[ms93]

@Czop: Nie mówię o samym fakcie picia, ale o piciu na pokaz, że ich stać.

[WybuchowyCzajnik]

@Czop: A klaskali po lądowaniu? ( ͡° ͜ʖ ͡°)