Wpis z mikrobloga

@MtEverest: piracenie to też wybór pewnej drogi, jednak walenie głupa, że to hory piniondz to dla mnie za dużo

@dasiekTB: dzięki tej funkcji odgrzewam co impreze tak potężne sztosy sprzed dwóch dekad, że sam jeszcze wszystkich tytułów nie pamiętam, a szukanie zajęłoby mi miesiące ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@cobytuzjesc:
Krok 1 Metal archives i szukasz co nowego wyszło
Krok 2 piratebay.se -> i zasysasz
Krok 3 Winamp + google music i wrzucasz do 20k utworów za free
Krok 4 Muzyka we flacu gdziekolwiek jesteś, bez reklam i za 0 złoty
Krok 5 zaoszczędzone pieniądze zamiast na CD wydajesz na koncerty
  • Odpowiedz
@Niebadzlosiem: @cobytuzjesc: Przetworniki w telefonach to jakiś żart i prowokacja. Nie korzystam ze spotify głównie dlatego, że wolę słuchać muzyki z odtwarzacza mp3. Znacznie prostsze i lepsze rozwiązanie. No i nie wymaga połączenia z netem, nigdy nie zrywa, nie zacina. Dodatkowo lubię słuchać wersji live których na spotify nie ma (chyba że została wydana w formie albumu live). I tak jak kolega wyżej pisał - szkoda pieniędzy na
  • Odpowiedz