Wpis z mikrobloga

@Raf_Alinski: Ostatnio ciocia około 50+ opowiadała mi że ona kiedyś to co tydzień na bajce była w kinie w niedziele. Coś co teraz jest nie do pomyślenia. Mieszkała w wiosce zabitej dechami i to dosłownie. A kino( wielkie słowo ) a raczej projektor w lokalnym domu kultury robiło za sale kinową. Więc spokojnie wierze w ten wykres. Dodam że teraz jest może raz w roku w kinie : P
  • Odpowiedz
@zdunek89: dlatego kina studyjne>>>>>>>>>multipleksy nie dość że studyjne mają ciekawsze filmy i są tańsze to jeszcze ludzie przychodzą właśnie obejrzeć film a nie #!$%@?ć popcorny, czipsy i siorbać colę
  • Odpowiedz
Ja osobiście uważam, że po części jest to wina reklam w telewizji. Już nie pamiętam kiedy oglądałem film na kanale telewizyjnym, ostatnio miałem taką sytuację, że leciał jakiś film, który oglądałem parę lat temu ale stwierdziłem ok nawet fajny więc oglądnę. Wszystko było w porządku ale po 15 min włączyli reklamy i stwierdziłem, że przecież ten sam film jest na netflixie i to bez reklam, długo nie czkając na TV włączyłem Netflixa
  • Odpowiedz
Weekend film 3d(które częściej puszczają) 28*4 = 112


@zdunek89: To jeździj do Gdańska. W Multikino Gdańsk przykładowo jutro Pacific Rim 3D (napisy) to koszt 16 zł od osoby.
  • Odpowiedz
@Xaveri: Powinien być kanał na którym lecą same reklamy, bo jakbym sobie chciał pooglądać to by mi przynajmniej nie przerywali co chwilę filmami sprzed kilku lat.
  • Odpowiedz
@Dwadziescia_jeden: To prawda, w latach 70 i 80 bilet do kina kosztował bardzo tanio, na dodatek regularnie chodziły szkoły. Jeszcze w latach 80 tak było. Wszystko się pokończyło po 89, kiedy człowiek musiał wybrać, kino czy jedzenie.
  • Odpowiedz
@rzydoMasonerya:

inflacja


Ilekroć ktoś kwestionuje wskaźniki inflacji proponuję mu żeby spróbował wyrazić wartość historycznych cen i płac w dzisiejszych pieniądzach. Przykładowo: W sierpniu 1986 r. Maluch na giełdzie we Wrocławiu kosztował 800 000 zł, średnia płaca miesięczna netto wyniosła wówczas około 24 000 zł, a średnia emerytura i renta około 12 000 zł. Pytanie ile podane kwoty mogłyby być warte obecnie? Znając wartość powyższych kwot w dzisiejszych pieniądzach moglibyśmy
  • Odpowiedz
Szkoda że nie pociągnęli skali bardziej w lewo, żeby zobaczyć jak spadało czytelnictwo książek po rozpowszechnieniu kin i telewizji.
  • Odpowiedz
@uknot: @Dwadziescia_jeden: To po prostu taki sposób pokazania danych różniących się o rząd wielkości na jednym wykresie. Innym sposobem jest oczywiście zastosowanie podziałki logarytmicznej, ale tego typu zabieg stosuje się raczej na wykresach przeznaczonych dla odbiorcy, który domyślnie jest na to przygotowany (w publikacjach o charakterze naukowym). Tu mamy do czynienia z wykresem dla laików.

@brednyk: To nieprawda, że w latach '50 było więcej ludzi niż
  • Odpowiedz