Wpis z mikrobloga

Okej, czas na moje trzy grosze względem dramy dot. domniemanej koparki kryptowalut w kliencie #tibijka. Jako, że na tibijce gram, to postanowiłem to sprawdzić. Na pierwszy ogień odpaliłem MSI Afterburner - moja karta graficzna (GTX 1050ti, może warto uwzględnić) faktycznie pokazywała duże użycie, jednakże temperatury były w totalnej normie, a sterowany przez samą grafikę wiatrak wynosił 0%, czyli chyba się z niczym nie męczyła. Możliwe, że to efekt chorego uptime'u mojego PC, bo stoi niemalże tydzień - zaraz sprawdzę swoją drogą.

Pobrałem także program Process Explorer, żeby tutaj dokładniej śledzić użycie grafiki. Z uruchomioną przeglądarką, streamem w niej i kilkoma programami użycie GPU wynosiło do 3%. Uruchomiłem klient tibijki, momentalnie użycie grafiki skoczyło do 25-30%. Dla porównania Fortnite na średnich z FPSem zablokowanym na 144 zużywał do 40% grafiki. Przeskanowałem komputer, a także klient Tibijki Comodo oraz MBAMem - nie znaleziono żadnych zagrożeń.

Informatykiem nie jestem, sprawdziłem ile mogłem i umiałem. Wydaje mi się, że kopanie krypto znacznie bardziej obciążałoby moją budżetową kartę. Dodam także, że zużycie procesora nigdy nie przekraczało żadnej normy. Wołam @michu43215
#rafonix
  • 13
@Vecarius: klient
się nie znam w jaki sposób to działa dokładnie ale dziwnie mi się ten klient zachowywał, normalnie na tibii mam między 250-300 fpsów tutaj miałem 150 i dropy do połowy tego i tibia jakaś zamulona się wydawała, może sobie coś teraz wkręcam a może faktycznie coś na rzeczy