Wpis z mikrobloga

Cholernie spodobał mi się nowy nissan leaf. No żesz ja #!$%@?ę, kupię sobie taki. Gdyby miał extender jak w BMW i3 to w ogóle byloby zajebiście, ale za to ma ePedal, który wpasowuje się w mój styl jazdy. I sam parkuje. Brakuje mi wykrywania ruchu poprzecznego jak np. był w Priusie, łatwiej wyjechać.
#samochody #motoryzacja #samochodyelektryczne #nissan #nissanleaf #carboners
Pobierz
źródło: comment_UQrKghBFddWi7f8aKlUQTJcz6gfBPMDC.jpg
  • 13
@kipowrot: nie na maxa, po prostu jest silniejsze hamowanie niż standardowo jak samym silnikiem hamujesz, ale na tyle silne to jest żeby włączyć tylne światła stopu.
@kipowrot: przede wszystkim możesz to wyłączyć. Jak masz włączone i nogę na gazie to nic się nie dzieje, ale jak zdejmiesz, to załączają się prądnice cierne, tj. czujesz ze auto ma opór, bardzo wyraźnie zwalnia, nie jedzie na luzie, za to ładuje baterie. Pedały oczywiście są dwa, gaz i normalny hamulec. Z 40-50 km/h wyhamuje do zera pred skrzyżowaniem, przy paru w ogóle nie dotknąłem pedału hamulca, zatrzymał do zera
@kipowrot: tak, jest normalny pedał hamulca do normalnego czy awaryjnego hamowania, ale w większości przypadków nie będzie potrzebny bo jak się przyzwyczaisz to nie będzie sensu pedału hamulca używać. Plus jest dodatkowo taki że klocki hamulcowe będą zużywały się baaaardzo wolno.
@sensi: no to zajebista opcja faktycznie, jako samochód do miasta naprawdę dobre, a jak zdejmiesz nogę z ePedal powiedzmy przy 40km/h i zostawisz tak to auto się całkowicie w końcu zatrzyma równomiernie hamując? To by było spoko, jak opanujesz to przed światłami będzie stawał praktycznie sam.