Wpis z mikrobloga

@eme151: jeszcze podejmiemy ostatnią próbę ratunku dla balkonu bez siatki, tj. wysprzątamy go, schowamy kruka bo się do niego przyzwyczaiły (czasami siadają mu na głowie...) i porozwieszamy torby foliowe i inne duperele.
Problem jest taki, że w naszym bloku jest kilka zaniedbanych balkonów i jak od nas odlecą, to tam przysiądą i zaraz wracają. :(
Jak to nie pomoże, to montujemy siatkę i żegnamy latające gównojady.