Wpis z mikrobloga

@Gent:

ja nie jeżdżę szybko i uważam że jak ktoś sobie kupuje 600 do miasta to nie po to żeby jeździć 50kmh

To sobie z---------j ponad 100 po torze, a nie po normalnym ruchu ulicznym z ograniczeniem do 50 i 90, gdzie narażasz innych.
  • Odpowiedz
@AvantaR Straszne. Szczególnie biorąc pod uwagę że 70-80 to raczej standardowa prędkość większości samochodów w mieście na ulicach o dwóch pasach. 2 tonowy samochód jadący w zabudowanym 80 jest ok, ale już 200 kg motocykl jadący setką to pirat i morderca :D
  • Odpowiedz
@Gent: chodzi mi o to że już widzę jak ktoś kupuje sobie 600cc i będzie kulturalnie jeździł jeździł 50 czy nawet 80 kmh po mieście
  • Odpowiedz
@Bachal: Nie dotyczy to tylko lusterek - ja jadąc jednośladem (czy to moto, czy rowerem) jestem przeczulony na cokolwiek co stoi na poboczu albo na podporządkowanej po bokach. Na rowerze jest jeszcze gorzej - ludzie totalnie nie potrafią ocenić, że szosa jadąca z byle górki jedzie 50 i więcej km/h.

Na moto ze dwa razy zdarzyła mi się sytuacja, że puszka wyjechała mi totalnie na czołówkę. Gość po prostu wziął
  • Odpowiedz
@BySpeedy: albo coś w stylu "Brajanek w aucie" A c--j mnie że brajanek jest w aucie... A c--j ,mnie że ktoś sobie motocyklem wyjechał na drogę... Nikogo nie obchodzi i nikomu nie obwieszczam że sobie swoim autem wyjechałem na drogę....
  • Odpowiedz
@BySpeedy: ostatnio kumpel znajomego mial wypadek motocyklowy w okolicy. Kobieta przecięła jego pas ruchu skręcając w lewo. Jechał za autem z przepisową prędkością (90 km/h). Ona tłumaczyła się, ze nie zauważyła go w ogóle. Nawet nie miał co zrobić, bo po zeznaniu świadków (stających za panią, która chciała skręcić), wjechała wprost przed niego. Zanim przyjechała karateka już nie żył... nie musi dochodzić do tak tragicznych sytuacji żeby ludzie zrozumieli, że
  • Odpowiedz