Wpis z mikrobloga

@pawlo74: global currency my ass - mówią o tym chyba tylko ludzie, którzy nie robią żadnych zakupów online za granicą.
Jakimś cudem mnie się udaje regularnie kupować od chińczyka i płatność zajmuje mi kilka sekund... Nie potrzebuję do tego btc.
@Ranger: będzie światową walutą rezerwową bez względu czy ktoś robi zakupy online czy nie bo tu nie chodzi o płatności a o wiele więcej. Chodzi o pierwsze w historii bezpieczne, niemożliwe do skonfiskowania, kradzieży pieniądze. Bitcoin jest idealnym pieniądzem ale jest czymś dużo więcej niż tylko pieniądzem. Mało kto zdaje sobie z tego sprawę, że pieniądz to jest tylko pierwszy sposób na wykorzystanie tej sieci a to jest dopiero początek. Pieniądz
@wysprzeglik: z tą różnicą, że ludzie najpierw oddali im swoje bitcoiny. Jezeli nie oddasz nikomu swoich bitcoinów to nikt Cię nie okradnie. Giełda to jak bank a bitcoin to jak gotówka z tym, że dużo lepsza bo gotówki nie możesz wysłać komuś na drugi koniec świata w kilka minut.
@wysprzeglik: w bankach płacisz za pośrednictwem kogoś, kto może zrobić z Twoimi pieniądzmi co mu się podoba. W bitcoinie nie ma pośredników, płacisz komuś i nikt nie może Ci powiedzieć, że nie możesz bo za duża kwota albo za mała, nikt nie może Cię powstrzymać w bankach mogą z Tobą zrobić co zechcą, to są ich pieniądze a Ty jesteś zdany na ich łaskę i nie łaskę. Bitcoin czyni nas wolnymi
@pawlo74: ale jest dużo bezpieczniej ( ͡° ͜ʖ ͡°) takie wysyłanie krypto nie daje żadnego bezpieczeństwa bo nigdy nie wiesz komu wysyłasz. Chińczyk zwinie się z kasa a ty szukaj sobie pośród miliarda ludzi. Przesyłanie przez pośrednika daje bezpieczeństwo i pewność ze kasa dojdzie. No i jest dużo tańsze.

Ile było sytuacji ze ktoś płacił na Allegro i pieniądze zniknęły i nie wróciły? No właśnie. Krypto rozwiązują
@wysprzeglik: opowiadasz historie nie z tego świata. Bitcoin rozwiązuje wiele problemów a największy to niewolnictwo. W banku jestem niewolnikiem. Nienawidzę banków bardziej niż kogokolwiek na świecie. Odzierają oni mnie z resztek ludzkiej godności. Banki łamią podstawowe prawo człowieka czyli prawo do prywatności, bank wie wszystko o Tobie wie ile masz pieniędzy, wie gdzie jesteś, wie komu i ile płacisz mało tego to bank decyduje czy możesz coś kupić czy nie. Ostatnio
@pawlo74: nie mniej korzystanie z banku jest prostsze i wygodniejsze. Nie ma tez chorych wahań kursów jak w BTC. To ile jest w obiegu a ile cyfrowo nie ma znaczenia. Banki dają kredyty i dbają o bezpieczeństwo. BTC nie ma żadnych zalet w świetle bankowości.
@wysprzeglik: nie widzisz tych zalet a tacy ludzie stracą najbardziej, ten kto pierwszy zauważy to jak bardzo bitcon jest lepszy od banków ten zyska najwięcej a kto tego nie zauważy polegnie razem z bankami. Wybór należy do każdego z osobna. Banki to dinozaury na wyginięciu, oczywiście te rezerwy cząstkowej, które tak naprawdę nie mają pieniędzy.
Na banki pełnej rezerwy, które zaadoptują bitcoina miejsce zawsze będzie, taki bank będzie mógł dalej udzielać
@pawlo74: pracuje w banku i uwierz ze zarówno blockchain jak i bitcoin został gruntownie przeanalizowany zarówno przez nas jak i firmy zewnętrzne które robiły dla nas zlecenia i bitcoin to zagrożenia dla użytkownika z których nie zdajesz sobie sprawy. Bankowość znam od podszewki zarówno BTC, znam tez spojrzenia obu stron i dzięki temu mam nad tobą potężna przewagę bo ty jesteś zaślepiony i nie widzisz ze bawisz się w schemat ponziego
pracuje w banku


@wysprzeglik: i wszystko jasne. Jak jesteś młody to ja na Twoim miejscu już szukał bym pracy ale z wypowiedzi bardziej stawiam, że bliżej Ci do emerytury.
Definicję schematu Ponziego to idealnie spełnia bank, który nie ma pieniędzy. W bitcoinie wszystko jest jawne i dostępne w publicznej bazie danych kazdy może przeanalizować każdą transakcję i sprawdzić czy te bitcoiny rzeczywiście tam są, natychmiast bank to miejsce gdzie nic nie
@pawlo74: człowieku ty nie masz żadnej wiedzy z zakresu finansów, gospodarki czy ekonomii.

Mam około 30 lat więc do emerytury mi daleko, znowu się myliłeś.

Bank ma pieniądze bo pożycza je od głównego banku państwowego, dziś raczej nie pożycza się pieniędzy ze złożonych depozytów. Tutaj też się pomyliłeś.

Banki się nagle nie zamykają, są potężne regulacje których muszą się trzymać aby do tego nie doprowadzić. Jeżeli bank upada to z winy