Wpis z mikrobloga

#mikrokoksy
No witam, jeszcze przed tym jak wylądowałem ostatnio w szpitalu to gadałem z ziomeczkiem co musi zrobić, żeby bez problemu i na spokojnie mógł schudnąć. Powiedziałem mu, żeby zaczął się więcej ruszać i żeby robił standardowo przynajmniej 10k kroków. W piątek jak już byłem na uczelni podbił do mnie, pokazał mi jakąś inteligentą opaskę i powiedział, że od tamtego czasu codziennie stara się robić przynajmniej 15k kroków. Dodał też, że mu się to spodobało i że czasami robi nawet 20k. Ponoć od tamtego czasu jest bardziej szczęśliwy i ma lepszą kondychę. A wy #grubasy przestańcie k---a tyć, wystarczy troszkę chęci. A jak mu się znudzi to dostanie lepe na ryj, żeby się ogarnął
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach