[nontepeto]

Tak się kończy nadgorliwość w przepuszczaniu pieszych na przejściu. Pan ciężarówką na prawym pasie puszcza pieszych, ja na lewym pasie zatrzymuję się, jak nakazują przepisy. Efekt jak na zdjęciu.

#samochody #motoryzacja #wypadek #ruchdrogowy

[void1984]

Mają pierwszeństwo jak są na pasach. Jak czekają albo dochodzą to nie mają.

@DrunkinDonut: Popularna bzdura. Tzn. kiedyś tak było, ale zmieniło się w 1988 roku.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Konwencja_wiede%C5%84ska_o_ruchu_drogowym

[DrunkinDonut]

@void1984: zapis ten nic nie mówi o pierwszeństwie. Jest napisane, że kierowca zbliżając się do przejścia powinien zwolnić i w razie potrzeby zatrzymać się. Nie nakazuje zatrzymania się, a pieszy czekający przed pasami jak dla mnie nie jest potrzebą zatrzymania pojazdu, dlatego polskie prawo uściśla tę kwestię mówiąc o ustąpieniu pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu.
Co do pieszego zbliżającego się do przejścia konwencja mówi: „piesi nie powinni wchodzić na

[krave]

@nietopies: są dwupasmówki na których nie przejdziesz póki nikt nie puści. Sama na nich puszczam pieszych, tylko patrzę w lusterku czy nikt nie jedzie pasem obok szybciej niż ja, żeby mu pieszy nie wyszedł zza mojego auta.

[t.....8]

@Fidelis:

@nietopies: a tobie się stanie, jeśli zwolnisz i zachowasz ostrożność?

Jak kierowca p----------i w pieszego to zrobi se auto z ac, dostanie zawiasy a za uszczerbek zdrowotny zapłaci ubezpieczyciel.

A zdrowia pieszemu nikt nie zwróci, wiec polecam zastanowić sie nad priorytetami. Zawsze mnie zadziwia jak piesi czuja sie pewni siebie wychodząc na przejście przed pędzące auta

[Fidelis]

@terwer358: a nie uważasz, że problemem są pędzące przez przejście dla pieszych samochody, a nie piesi próbujący legalnie przejść na drugą stronę jezdni?

[t.....8]

@Fidelis: mam na myśli przypadki bezmyślnych wtargnięć na jezdnie przed jadące auta, często to ma miejsce

[Fidelis]

@terwer358: skomentowałem wpis nietopies który miał pretensje, o to, że piesi korzystają ze swojego prawa do przejścia dla pieszych, a nie dostrzegał, że problemem jest nieprzestrzeganie prawa przez kierowców, czyli niezachowanie ostrożności i bezpiecznej prędkości. Ani mój wpis ani nietopies nie dotyczył wtargnięć pieszych przed jadące auta, więc nie wiem, dlaczego o tym wspominasz.