Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki i Mirabelki mam spory problem ( ͡° ʖ̯ ͡°) Moja bliska znajoma miała już wcześniej słabą psychikę i problemy, chodziła do psychologa czy tam terapeuty (nie do psychiatry, to wiem na pewno). Ostatnio nie zagłębiając się w szczegóły narosły jej poważne problemy zdrowotne i to bardzo poważne (nawet jest ryzyko, że może mieć duże trudności by zajść w ciążę) oraz no znów, w którymś z kolei związku z #niebieskipasek jej nie wyszło i zakończyło się z mocnym hukiem (wina po obydwu stronach, ja nie świadek naoczny więc nie mogę powiedzieć kto ma większą racje choć rozstanie paskudne). Dziewczyna chcę się odciąć od wszystkiego, wyjechać za granicę nie mówiąc chyba praktycznie nikomu. Nie wiem co robić. Czy powiadamiać jej siostrę czy nie? Siostra ponieważ wcześniej było wiele rozstań nie wzięła tego na poważnie.
Dzisiaj natomiast znajoma tak pomieszała leki z alko, że mi podniosła ciśnienie bardzo. Mogło jej się coś stać. Nagle z "normalnej" rozmowy zamieniła się w osobę, która nic nie kojarzy. Nie wiem jak i kiedy, ale wylądowała na dworze i nie wiedziała jak wrócić, gdzie jest, bełkotała bez sensu. Nie miała siły nawet trzymać telefonu czy iść po schodach. Straszne to było. Bo jakimś czasie udało jej się wrócić do domu. Tam też mały mój zawał przez telefon bo wpadła na pomysł by kuchenkę gazową włączyć i pizze sobie nastawić. Kuchenka stara, ciężko się włącza, a ta przez telefon, że coś nie działa. włączyć się nie da, aaa nie te pokrętło dałam itd itp. W oczach moich przerażenie, że zaraz wysadzi pół klatki schodowej gazem. Oczywiście stanowczo by zostawiła i ją wyłączyła był. Później się uspokoiła i otrzeźwiała.
Teraz dzwoniła by nikomu nic nie mówić, to ma zostać między nami. Jak wyjedzie za granicę się oderwać od tego wszystkiego to sama poinformuje bliskich. No i trochę w kropce jestem. Z jednej strony ją szanuje, ale z drugiej co robić? Czy może jednak powiadomić rodzinę? Boje się o nią w sumie. Dorosła kobieta, ale nie chcę mieć ją na sumieniu i żałować.
Co robić? Informować siostrę pomimo iż koleżanka zabroniła, a siostra bagatelizując bo tamta miała inne dramy nie odzywa się?
Mówić,że ma nie podejmować pochopnych decyzji to mówię już teraz do niej, ale wątpię by to dawało skutki.
#logikarozowychpaskow #rozowepaski #zwiazki #depresja #kiciochpyta #milosc #psychologia

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
  • 6
@Renard15: Kolejny na wykopie co zna jedną chorobę psychiczną. Dajcie już spokój z tą schizofrenią, bo to może być byle zaburzenie maniakalne, a nawet "zwykły" epizod depresyjny, ale nie. Wykopowa Rada Psychiatryczna jak widzę znów zdiagnozuje schizofrenię. Ogarnijcie się.
@PolCzlowiekPolMurzyn: Jeżeli w Twoim życiu tak wygląda "zrobienie wszystkiego, co można" - szczerze współczuję Twoim bliskim. Tak nie wygląda nawet ułamek zrobienia tego, co powinno się zrobić w takiej sytuacji. To
@Renard15 ale gdzie tu jest pomoc albo rada? Ja tu widzę tylko stwierdzenie, do którego nie ma żadnych podstaw, bo nie padły żadne informacje, na podstawie których można stwierdzić, że to początki schizofrenii. I od tępienia człowieka jestem daleko.

Jedyne co tępię to nazywanie z marszu każdej jednej choroby psychicznej, zaburzenia i wszystkiego co związane z niepokojącym zachowaniem "schizofrenią".