Wpis z mikrobloga

Mirki ale przypał. #rozowypasek robiła sałatkę jakąś i wysłała mnie do sklepu po warzywa bo sama nie miała czasu. Miałem wziąć dwa ale wziąłem trzy na wszelki wypadek. Stoję przy kasie i dzwoni
(R)ozowy: Hej, i jak, kupiłeś te ogórki?
(J)a: Tak, kupiłem ogórki. Wziąłem nawet trzy żebyś się nie nudziła
To co powiedziałem dotarło do mnie po jakichś 5 sekundach XD
J: Dobra bo place hej
Facet z tyłu się śmieje pod nosem, pani w kasie z uśmiechem na twarzy pyta się czy reklamówke chce a ja zrobiłem się czerwony bardziej niż wszystkie pomidory które kupiłem razem wzięte XD #truestory #coolstory
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach