Wpis z mikrobloga

Hej. Dziś na podłodze znalazłam rtęć. Wszystko ładnie wyzbierałam. Pomijając fakt, że nie mam pojęcia dlaczego się tam znalazła to nie wiem gdzie taka rtęć oddać. Czy ktoś z #gdansk #trojmiasto orientuje się czy można oddać np. do apteki? Internet niewiele pomaga, a na jabloniowa średnio mam po drodze (musiałabym pół dnia spędzić na wyprawę tam komunikacja miejska).
Jak macie pomysły skąd taka rtęć mogła się znaleźć w domu to też dajcie propozycje, jestem w trakcie dochodzenia. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
PS. Zdjęcie poglądowe z internetu.
#zalesie
Fiszkove - Hej. Dziś na podłodze znalazłam rtęć. Wszystko ładnie wyzbierałam. Pomijaj...

źródło: comment_NxxiZtpakzZBkJb7F61GoGc8xoenAkgp.jpg

Pobierz
  • 14
@Fiszkove: Kiedyś za młodu nie chciałem iść do szkoły i wsadziłem termometr do herbaty. Niestety herbata miała over 9000 stopni i termometr pękł. Nie chciałem dostać po dupie więc #!$%@?łem termometr za szafę (pewnie dalej tam leży xD). Potem babcia weszła do pokoju i spytała czy mam temperaturę. Ja mówię, że nie i że odłożyłem termometr już babciu. No to babcia se siadła i patrzy jak #!$%@? śniadanie.

I w pewnym
@Fiszkove:

"Przypadkowo rozlana rtęć powinna być starannie zebrana, a jej resztki zneutralizowane przez zasypanie siarką, pyłem cynkowym lub specjalnym roztworem np. 20% roztworem wodnym chlorku żelaza"

niektórzy wzywają straż, która pomaga w takich sytuacjach.

Jeśli rozbije się termometr z rtęcią należy:

- Zebrać srebrne kuleczki rtęci w gumowych rękawiczkach przy pomocy sztywnego papieru.
- Włożyć rtęć oraz rozbite szkło do szczelnego plastikowego worka lub szklanego słoika.
- Przynieść opakowane resztek termometru