Aktywne Wpisy
xoxo900 +138
Moi rodzice są typową parą Janusz i Grażyna. Biedni, oszczędni. Mam dwóch braci i jedną siostrę. Mój ojciec jest Januszem takim który matce w domu nie pomaga, bo jest godny zajmowania się wyłącznie męskimi sprawami naprawami i samochodem. Matka od urodzenia dzieci była w domu sprzątaczką i kucharką, do pracy nie chodziła bo zajmowała się dziećmi, pierwsze dziecko urodziła w wieku 26 lat. Mój ojciec i moja matka oboje pochodzą z biednych
Miesiąc temu skończyłem studia i jestem serio załamany rynkiem pracy w tym mieście. Przez całe liceum i 5 lat na uczelni kułem całki, rachunki różniczkowe, algorytmy i wzorce projektowe. Setki nieprzespanych nocy i mnóstwo stresu. I serio teraz mam zarabiać tyle co robol na taśmie albo karyna na kasie w biedronce?
Jestem absolwentem prestiżowego technicznego kierunku jednej z wiodących uczelni z kraju, stypendystą ministra a wszystkie oferty pracy które otrzymuję to max
Jestem absolwentem prestiżowego technicznego kierunku jednej z wiodących uczelni z kraju, stypendystą ministra a wszystkie oferty pracy które otrzymuję to max
Na zdjęciu z roku 1946, widzimy pojazdy w polskim malowaniu.
Co ciekawe, są to zdobyczne pojazdy niemieckie, zasilające szeregi polskich sił zbrojnych. Wtedy jeszcze (do '52) jako
Wojsko Polskie... Kształtujące się przyszłościowo na LWP.
Nowo powstające oddziały wywodziły się głównie z Armii Berlinga oraz Armii Ludowej, toteż wyposażone były głównie w sprzęt radziecki, jednak z racji na sporą ilość sprzętu zdobycznego - pojawiały się takie ciekawostki jak na zdjęciu.
Widniejące pojazdy to, od lewej:
-Działo szturmowe (ppanc) Sturmgeschütz III (StuG III) zbudowanych na podwoziu czołgu Panzer III.
-Dwa egzemplarze dział szturmowych Jagdpanzer 38(t) zwanego potocznie Hetzer, opartych na podwoziach czechosłowackiego czołgu LT vz. 38, któych znaczne ilości zostały przejęte podczas zajęcia Czechosłowacji. Dalej produkowano te pojazdy, gdyż były bardzo udane jako lekkie konstrukcje (co mnożyło wiele ciekawcyh i specjalistycznych wersji).
#historia #fotohistoria #ciekawostkioczolgach #ciekawostki #ciekawostkihistoryczne #iiwojnaswiatowa
#gruparatowaniapoziomu
StuG III był działem szturmowym - co zresztą mówi sama nazwa oraz typ działa, wykorzystywano go wprawdzie przeciwko czołgom (zwłaszcza od wprowadzenia wersji F wyposażonej w 7.5cm StuK40), ale nigdy nie było to typowe działo ppanc. czy niszczyciel czołgów.
To z kolei typowy niszczyciel czołgów, a nie działo
W wyniku, doszło jednak do pewnego przekłamania. Dzięki za uwagę :)
@Snufkin_91: Zgadzam się.
@CivisRomanus: Nie mam pojęcia. Mysle ze nie bedzie to latwe do odszukania.
@johnkashtan: Aaaa, rozumiem. Przepraszam, zachowałem się jak ignorant.
@CivisRomanus: "Chwat" - zdobyczny Hetzer został zezłomowany w 1950, podejrzewam, że te ze zdjęcia także. Ale t o tylko moje domniemanie.
@johnkashtan: Trzeba pamiętać że sprzęt poniemiecki, był politycznie "niewłaściwy" dla filozofii niezwycziężonego pańśtwa sowieckiego. Dlateo większość skończyła w hutach... I niestety przez to, do dnia dzisiejszego zachowało się dosłownie kilka sztuk, niezwykłych pojazdów. To gwłat na historii techniki. Ale takie są realia.
@Sandman: A to nie jest tak, że Wojsko Polskie zawsze było oficjalną nazwą do 1952 roku, kiedy zastąpiono to Siłami Zbrojnymi PRL, a LWP pozostało nazwą nieoficjalną, aczkolwiek powszechnie używaną?
LWP jako termin stosowano już od '43.
Znowu nieco niedokładności w nomenklaturze, z mojej strony. Terminologia tamtych czasów jest mocno skomplikowana, mnie chodziło o uproszczenie sugerujące "dojrzałe" struktury wojska PRLu. Chociaż przyznam że użycie skrótu LWP nie jest do końca szczęśliwym rozwiązaniem.
Bardzo żałuję, ale nie można edytować postu.
Swoją drogą odwiedzenie lubiński to moje mwrzonko.