Wpis z mikrobloga

@memento_mori: Z jednej strony heheszki a z drugiej istnieje cała metodologia układania testów i taki sposób jest generalnie bezsensowny, chyba że jedyne co ma robić to zabawić gościa układającego taki jest niż faktycznie sprawdzić stan wiedzy :)

P.S kiedyś koledzy chcąc urwać się ze sprawdzianu z polskiego, zapisali się na konkurs z biologi (dyrektor chodził po klasach i pytał czy ktoś by nie chciał iść).
Ponieważ całe życie mieli 2-3 stwierdzili
@resorak: lubiłem testy z niemieckiego "dobierz wyrazy w pary". Jak się zamieni dwie pary traci sie dwa punkty, wiec zeby stracic max 1 punkt wystarczyło połączyć dwa ostatnie wolne do tylko jednego z dwóch pozostałych po przeciwnej stronie ( ͡° ͜ʖ ͡°) wyglądalo jakby test rozwiazywal debil ale gwarantowal utrate max 1 a nie 2.
@resorak: kiedyś w techbazie na próbnym teście zawodowym pytania były tak słabo wydrukowane, że ledwo widoczne. W ramach protestu nawet nie starałem się dojść do tego jaka była treść pytań i odpowiedzi tylko pozaznaczałem odpowiedzi zgodnie ze schematem ACDCACDC.... i oddałem kartkę. Okazało się że miałem najlepszy wynik w klasie