Wpis z mikrobloga

W 1941 roku Rosjanie mieli pewną ilość ciężko opancerzonych i uzbrojonych czołgów KW-2, które dla Niemców stanowiły trudny orzech do zgryzienia. Zdarzyło się pewnego razu, że w jednym z takich czołgów skończyła się amunicja, a na dodatek zdechł silnik. Czołg namierzyli Niemcy, zorientowali się w sytuacji i zaczęli namawiać załogę do poddania się. Załoga zaryglowała się w środku, pancerz gruby, Niemcy akurat nie mieli żadnego porządnego otwieracza do konserw - sytuacja patowa. Udało im się ściągnąć dwa średnie czołgi PzKpfw III. Umyślili sobie jednak, że podepną stalowe linki do radzieckiego czołgu i odholują do swoich pozycji. Podpięli, odpalili silniki, zaczęli ciągnąć Ruska. A Ruski, dzięki holowaniu, odpalił swój silnik - i dawaj, do swoich. Okazało się, że KW-2 może uciągnąć dwa stawiające daremny opór niemieckie czołgi, zatem ich załogi opuściły pojazdy, a Rosjanie dojechali do siebie.

PS. Nie wiem czy to prawda, czy to mit, anegdotka wojenna, propaganda, czy zwykła teraźniejsza pasta. Ale to ustrojstwo ważyło 52 tony.
#heheszki #militaria
Chrystus - W 1941 roku Rosjanie mieli pewną ilość ciężko opancerzonych i uzbrojonych ...

źródło: comment_RJVXQnUEGtd7plrGuSU8tHTJqLUKqZsp.jpg

Pobierz
  • 39
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 79
@Chrystus to raczej mit. KW-2 miały ogromny problem choćby ze skrzyniami biegów i tak jak ktoś wyżej napisał, ledwo dawały radę jechać samodzielnie.
  • Odpowiedz
@Chrystus kw 2 mialo tragiczne zawieszenie ktore sie samoczynnie psulo wiec watpliwe zeby dojechali z 2 innymi czolgami do siebie, poza tym niemcy pierwsze co by zrobili to zalepili blotem wszystkie wizjery
  • Odpowiedz
@Chrystus z historii prawdziwych to kw-2 nie mógł obracać wieżą przy pochyleniu terenu większego niż ok. 15 stopni. A co do tego zepsutego czołgu, to ja bym porzucał granaty do lufy. Zamek działa niby jest przystosowany do przeciążeń związanych z wybuchem ale pomaga mu łuska i dobrany ładunek wyrzutowy.
  • Odpowiedz
@Chrystus: nie wiem, czy to prawda, ale z potwierdzonych to jeden(!) odkopany KV-2 przez cały dzień powstrzymał pod Rosienicami natarcie całej dywizji pancernej. W tej samej bitwie dochodziło też do... rozjeżdżania niemieckich czołgów przez KV, gdy tym kończyła się już amunicja.
  • Odpowiedz
  • 89
A na koniec odleciał w stronę Moskwy rozdając ludziom po drodze pokarm, zegarki na rękę i komunizm.

Kolejna bajeczka z rosyjskiego podwórka.
  • Odpowiedz