Wpis z mikrobloga

  • 1
@ohwell: ja jestem bezkrytyczna jeśli chodzi o wszystkie projekty Broadrickopodobne, no może poza Jesu. Koncert Godflesh to moje najlepsze wspomnienie z Brutal Assault* <3

*poza Sunn O))) ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 1
@tomwolf: podobno wtedy Justin leczył załamanie nerwowe i Jesu miało być projektem terapeutycznym. Jak dla mnie tylko pierwsza płyta Jesu wchodzi w grę - z Man/Woman - fajny walec drogowy :3 Jest jeszcze ponoć jedna fajna EP-ka, ale tej nie słuchałam.
  • Odpowiedz