Wpis z mikrobloga

  • 157
ZAGADKA
Miek zaprosił dziewczynę o imieniu Weronika do restauracji. Założył ładną koszulę i się ogolił. W drodze na randkę kupił dla Weroniki róże za 350 złotych. Młodzi ludzie spędzili w knajpie cały wieczór. Rachunek, który zapłacił Mirek wyniósł 520 złotych. Po kolacji Mirek i Weronika poszli do klubu, gdzie wypili parę drinków i dużo tańczyli. Łączna wartość rachunków wyniosła 485 złotych. Całość zapłacił Mirek. Po klubie Mirek zaprosił Weronikę do siebie, ale ona odmówiła, mówiąc że chciałaby go lepiej poznać i że jeszcze nie jest gotowa by iść do niego do domu. Po czym pocałował Mirka w policzek i poprosiła by dzwonił do niej jak będzie miał chwilę. W taki sposób Mirek wydał 1355 złotych +18 PLN za prezerwatywy, które zawczasu kupił i które mu się nie przydały.

W tym czasie, gdy Mirek siedział z Weroniką w knajpie, jego przyjaciel Grzegorz zamówił prostytutkę Andżelilę, z którą spędził dwie niezapomniane godziny. Za to Grzegorz zapłacił 350 złotych. Prezerwatywy Andżelika przyniosła ze sobą.

PYTANIE:
Proszę zgadnąć, który z tych dwóch młodych facetów podczas pożegnania nazwał dziewczynę #!$%@?ą?

#pytanie #zwiazki #podrywajzwykopem #heheszki #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #prostytucja #randkujzwykopem
  • 56
  • Odpowiedz
@strachu8: co wy macie z głowami, że takie historie wymyślacie xD


@Lajz: miłośnik dziwek z roksy próbował pokazać jak to fajnie i tanio jest chodzić na dziwki, ale że nie pasowało do rachunku to do kosztów "frajera" podopisywał wszędzie po jednym zerze xD
  • Odpowiedz
@strachu8: Nigdy na pierwszej randce nie płaciłem za dziewczynę i nigdy to nie było dla nich problemem. Ale może to dla tego, że ja regularnie prasuję ubrania i golę się, a nie tylko przed randką xD
  • Odpowiedz
Ja mam lepszą zagadkę.

Andrzej zaprosił Klaudię na spacer i wydał w sumie 10 zł, bo po drodzę kupili sobie gofry. Następnie wrócił do domu i wydał 34 zł na kupno płynu do chłodnicy + 12 zł na pizzę giuseppe, bo bardzo ją lubi. Po zjedzeniu pizzy czytał książkę, potem pojechał w odwiedziny do cioci, następnie wrócił do domu i poszedł spać. Rano wstał, ogolił się i zadzwonił do dentysty umówić się
  • Odpowiedz
@strachu8 o #!$%@?, co on ją brał na ośmiorniczki do knajpy ulubionej przez PO że takie kwoty wychodziły?!

Ja wydawałem na randkę gora 60 zł płacąc za nią. Z tej kwoty 1/3 stanowiła benzyna bo robiłem w sumie 50 km autkiem.

A teraz mam fajną dziewczynę która mi zawsze zrobi jeść jak u niej jestem. W tę sobotę było sushi.
  • Odpowiedz