Wpis z mikrobloga

Napisałem przed chwilą post, ale był zbyt chaotyczny, teraz postarałem się zebrać w kupę, poprosiłbym o pomocne rady.

Pracuję na poczcie na umowa o pracę na zastępstwo, na początku lutego dowiedziałem się, że mam przepuklinę, termin operacji dostałem na 15 marca 2018 roku. Ból był tak silny, że 8 lutego będąc u lekarza dostałem zwolnienie lekarskie do 9 marca 2018 roku czyli równo 30 dni.

No i tak sobie leżę i dostaję dziś telefon, czy wiem, że moja umowa została wczoraj rozwiązana. Powiem szczerze zamurowało mnie, bo nikt nie raczył mnie poinformować o rozwiązaniu umowy, spytałem czemu i dostałem odpowiedź, że osoba, którą zastępuję wraca do pracy, a to, że jestem na "l4" nic nie znaczy, bo jest to umowa o pracę na zastępstwo i mogą na l4 mnie zwolnić.

Dowiedziałem się również, że nie dostanę od poczty żadnego zasiłku i od zusu też nie dostanę żadnego zasiłku, bo nie przepracowałem jeszcze 30 dni na umowie o pracę (wcześniej pracowałem juz od połowy grudnia na poczcie, ale na umowię zlecenie, umowę o pracę mam od 1 lutego)

W takim przypadku w marcu zostaję kompletnie bez żadnych pieniędzy, dobrze to rozumiem? Bo nie mam tych 30 dni na UoP i poczta mi nie da zasiłku i ZUS też...

Zwolnienia lekarskiego jeszcze nie dostarczyłem, ponieważ mam na to czas do 15go, czy nie lepiej byłoby tego zwolnienia w ogóle nie dostarczać i czy w tym przypadku mógłbym poszukać jakiejś pracy, w której nie musiałbym dźwigać?
Bo jeżeli zostanę na zwolnieniu do tego 9 marca i nie dostanę ani złotówki to za przeproszeniem zdechnę z głodu, a wiadomo trzeba opłacić mieszkanie, rachunki.

#praca #pracbaza #prawo #prawopracy #pytanie #pytaniedoeksperta #poradyprawne
  • 6
@taktoto: Studiowałem, potem rzuciłem studia i przepracowałem chwilę bez dobrowolnej składki, kurde..no to jestem w dupie, w marcu bez złotówki. Ciekawi mnie czy mogę nie dostarczyć tego L4 i szukać od zaraz innej pracy, jakiejś lekkiej