Wpis z mikrobloga

@MRacheron: a ja powiem Ciekawostkę, ostatnio napisałem post na elektroda.pl (na początku trochę się bałem, że mnie zajebią za jakąś interpunkcje, niepoprawne słownictwo, cokolwiek), post był na temat adaptera wifi usb, zanim udostępnilem post to przeleciałem wszystkie strony czy „temat nie został poruszony, użyj opcji szukaj”. Nie było, więc jeszcze raz przeleciałem swój post żeby sprawdzić czy wszystko jest ładnie napisane, według mnie było ale trochę strachu się tliło. Odpisał mi
@Wojciechovsky: mi tam też pomogli. Choć jako pierwszy zjawił się do odpowiedzi typ z tekstem "no, to my też nie wiemy, przecież nie jesteśmy wróżkami". Ale po moim uprzejmym podziękowaniu mu za okazaną pomoc, zreflektował się i wraz z innym gościem naprowadzili mnie na rozwiązanie drobnej usterki, którą udało mi się w samochodzie ogarnąć we własnym zakresie. Bez wywalania kilku stówek i szlajaniu się po serwisach samochodowych. I tak jak w